Najlepszym rozwiązaniem będzie odczyt pozycji absolutnej dla osi. Raz ustawione i nie potrzeba bazowania przy uruchamianiu

Po awaryjnym zatrzymaniu to jednak bazowanie by się przydało, albo enkoder absolutny i mogą nawet wtyczkę z gniazdka wyciągać na noc

Na tokarkach z podajnikiem ( w większości przypadków co widziałem) pierwsze uruchomienie albo wznowienie po awaryjnym/zwykłym zatrzymaniu cyklu rozpoczynało się od odcinania materiału. Kolejne kroki to już wysunięcie na żądana odległość i obróbka itd.

Program na początku miał bloki odpowiadające za odcięcie a następnie zapetlone wysuwanie i obróbkę elementów.

Nie wystarczy G91?