Jeżeli chodzi o zajarzenie łuku przy MMA w tym WF Partner to nie do końca taka tragedia z tym ze jest tam przy MMA możliwość nastawień Hot start (zwiększa prąd spawania na początku celem łatwiejszego zapalenia łuku ) i ARC force (dynamika łuku, może regulować głębokość wtopienia) dodatkowo posiada to urządzenie anti stick (niestety bez możliwości regulacji). Urządzenie jest naprawdę malutkie (wielkość A4 i 10-11cm szerokie) wykonane w technologi IGBT. ja bardziej kupiłem go pod kątem TIG-a do spawania miedzi więc nie katuje go elektrodami ale próby wyszły powiedzmy na DB+

Co do dedry (ale tej 160A) to niczego nie mogę jej zarzucić, spawam nią prawie wszystkimi typami elektrod łącznie z zasadowymi i jest bardzo Ok. Ta jej większa siostra DESi 200A trochę się jednak grzeje lub ja poprostu trafiłem na taki egz.

Co do Shermanów to mam mieszane uczucia, niby wszystko ok ale jednak dystrybutor mógłby trochę pomyśleć zanim sprzeda sprzęt. Ja akurat kupuje wersje Profi czyli "do automatyzacji i przemysłu" ale na migomacie natrafiłem na plomby na obudowie co moim zdaniem jest kompletną głupotą albowiem sprzęt trzeba czasem przecież przedmuchać!, poza tym instrukcja obsługi to praktycznie zasady bezpiecznego użytkowania i warunki gwarancji które same się wzajemnie wykluczają Na daremno tam szukać informacji na temat doboru parametrów pracy czy opisu działania poszczególnych funkcji.
Odnosi się wrażenie że piszą jedną kartę na wszystkie produkty.

Znajomi mają dobre opinie na temat Magnuma i co ciekawe bdb zdanie o Pirotec

Jeżeli chodzi o Bester to jakość ich wyrobów naprawdę ostatnio bardzo spadła w porównaniu z tym z lat 90 podobnie jak Esab na którym to się naciołem i straciłem zaufanie do tej marki.


Zapewne zaraz kilku oburzonych powie ze jak pracuje na chińczykach to taka sama jest jakość mojego produktu ale to jest zwykła i ostateczna linia obrony albowiem niema argumentów przemawiających za tym że droższe jest lepsze.

Oczywiście nie mówię tu o sprzęcie typu Fornius, Lorch czy inne sprzęty dla profesjonalnych zastosowań jednak jak na razie mnie nie stać na spawarkę za 25k a Forniusem spawałem i było to bardzo przyjemne jednak to kosztuje

Witam ja użytkuje (em) różne chinole jak i ESAB i KEMPI i trochę mogę o nich powiedzieć jak też i porównać
ESAB Origo Mig C250 vs Sherman MIG 251-F chińczyk wygrywa
oba sprzęty mają rok a esab już wylądował 2x w serwisie (strzela podczas spawania, trudno się nim spawa i jest strasznie toporny) choć są to dwie zupełnie rożne konstrukcje to Chinka ma podajnik 4R 06-1,2mm, Inverter (lepsze wykorzystanie energii), niezależne nastawy prądu spawania (A), prędkości podawania drutu i indukcyjności łuku(V) co umożliwia tzw. lutospawanie
Co prawda na początku nie mogłem się połapać co i jak z tymi ustawieniami Shermana albowiem instrukcji to praktycznie niema żadnej ale teraz sobie bardzo go chwalę

Na testach miałem KEMPPI Kempact 253R no i tu już widać przewagę Finów , całkiem przyjemny w użyciu jednak cena trochę mnie jeszcze przerasta

Dedra DESi 160 vs NUTOL NTW200A
nutol zakończył żywot pierwszego dnia wymieniono mi na moje zyczenie na Dedre DESi 200A która też do specjalnie dobrych nie należy jednak ta mała 160 ciągnie już 4lata niekiedy po 8h elektrodami 3,25 z małymi przerwami na oczyszczenie spawów i nie ma zamiaru przestać a już kilka razy spadła ze schodów czy z paki Co się w niej podoba to świetne zajarzenie łuku i stabilność podczas spawania (chociaż czuć że się już starzeje elektronika ,ma prawo skoro dostaje naprawdę w kość)

TIG WelderFantasy Partner DC 200 Pulse Tig sprawuje się super, malutki (7,5kG ) poręczny palnik SR-26, Jak na razie TIG(a) się uczę ale pierwsze wrażenie jak i efekty bardzo ok.
(spore możliwości nastawy)
MMA w tej spawarce trochę drażni albowiem ma niezależne nastawy ARC i Hot Start ale elektrody 4mm ciągnie pięknie (słabo zapala łuk ale jak chwytnie to nie puści jednak może to być kwestia ustawień )

Sherman cut 72 oraz Welds t50
Obie plazmy sprawują się ok


Z moich doświadczeń to chińczyki tzw. Profi wcale nie ustępują sprzętom warsztatowym markowych producentów (nie mówię tu o sprzęcie dla przemysłu), i z perspektywy własnych doświadczeń naprawa markowych sprzętów wcale nie jest tania i szybka nawet w okresie gwarancyjnym a jak się Chińczyk spier... to wymienią na nowy lub wymienią cały podzespół