Jeżeli za robotę Kolega uważa znalezienie odpowiedniej maszyny i naprawienie jej, to oczywiście jest to najlepsze wyjście.syntetyczny pisze:Ja mogę powiedzieć, że lepiej do roboty bym się nie zabrał niż zaprezentowano w tym wątku.
Ja odniosłem się do budowy, a nie do naprawy.
CNC zaczyna się od kasy(taka dziedzina) – reszty można się nauczyć, lub zlecić

Bez kasy, wiedza i czas nic nie wskórają – można sobie najwyżej w CAD-zie poteoretyzować.
Na Forum są różne osoby (ja ich nie dzielę), bo to jest forum amatorskie i nie wszyscy z tego żyją - dlatego
różnie do tematu podchodzą.
Pozdrawiam