potrafie:D karzeł dojdzie do włądzy to tak będzie obrazi Putina z tekstami o smoleńsk i bedzie boom

niechodzi o to zeby ich nie było...
ja lubie towazystwo, poznawać nowych ludzi itp..
ale czemu jak wyjade na zachód to będą mi patrzeć na ręce czy czegoś zaraz nie zapiernicze- przecież Polak jestem , czemu rzadza ludzie którzy sie do tego nie nadają ?
czemu tylko korupcja, a wiekszość tylko patrzy żeby sie nachapać cudzym kosztem ?

jedyne co tu jest prosto zrobić to dużo nakraść i zniknąć

Roman ty to mało wygadany jesteś 2 post w temacie, a po cytacie jeden wyraz

zreszta nie schodzmy juz na polityke i patrioizm
bo niema to sensu kazdy ma swoje racje, kazdego boli co innego...
a moze i kraj jest fajny ale ludzie( nie wszyscy ) dziwni
prawo do .. niczego...

no miałem ale to było już kilanaście dobrych lat temu
niewiem czy wtedy wymyslili az tyle "dys"
ech uczepili się błedu a sami koryguja własne w programach
a co do mojej 6 klasy to niech sie kolega Andrzej sam pochwali
ja 8 letniom podstawówke zrobiłem w 7 lat
brakło mi kilku tylko pkt do mensy po testach

tak byłem mądry dzieciak coś nawet zostało dalej


a że kraj nie do końca szanuje to nie znaczy że nie szanuje swoich korzeni (czyt. rodziny) której niechce opuszczać

"Dysortografia - specyficzne zaburzenie w nauce pisania, objawiające się popełnianiem błędów ortograficznych pomimo znajomości zasad pisowni i odpowiedniej motywacji do poprawnego pisania. Dysortografia może być korygowana, jednak całkowite ustąpienie objawów występuje bardzo rzadko." cytat z wikipedi

jak pisałem wyżej- staram się, ale niekoniecznie mi to wychodzi
a wybaczcie nie będe sprawdzał każdego postu po 100 razy bo 90% nich pisze w pracy i szkoda mi czasu- zreszta to forum tematyczne o cnc, nie o ortografi, a dotego dział "na luzie" ...
chyba nie pisze aż tak tragicznie że się odczytać nie da
a kolego diodas1 nie wybieram sie za granice, a jak już przyjdzie mi na to ochota to najpierw naucze się języka

ja nie pije wcale więc do każdego mowie na Ty, bynajmniej na forum...
i blizej mi na zachodu niż na Ruś, ale i w tym komunistycznym polskim kraju mi się żyje dobrze, się ma fach sie żyje
zreszta co ja bede tracić czas na polemizowanie z gosciem który wywleka post sprzed miesiaca żeby wytknąć błąd ortograficzny (mam na to papiery i se pisze jak chce )
zajmij się czymś kreatywnym człowieku

z matematyki 6 miałem, z polskiego zawsze 2

to nie forum poprawnej polszczyzny- irytujace takie wytykanie

a statam się nawet ę i ą używam
zresztą szkoda słów bo zaraz następnego byka walne i znajdzie sie geniusz który bedzie miał okazje coś wytknąć

zatrudniać się nigdzie nie musze a ze znalezieniem pracy nowej też problemu niemaiłbym...
a co do polski - na dużą litere to sobie by mysiała zasłużyć najpierw

a ty dyktanda sprawdzać do podstawówki nie na forum dziury w całym szukasz


MOD:
ORTOGRAFIA się kłania.... Przeglądarki automatycznie wykrywają błędy - nie ma przebacz.
Słowo wulgarne - to ,że ocenzurowane to nic nie znaczy... Proszę nie zaniżać poziomu forum.

z tym ze chcesz uciekac to masz moze i racje
w polsce sie nie zyje tylko pomału gnije

plan dobry ale wszystko pomału... język - podstawa, bez jezyka na dobra robote za granica nie licz, no i choc ciót praktyki by sie przydalo

poszukaj to i w polsce znajdziesz zaklad gdzie bedziesz mial okazje nauczyc sie chocby i podstaw... jako guzikowy.... kokosów nie zarobisz, ale napewno na lekcje angielskiego/niemieckiego starczy.. poł roku -rok i wtedy wyjedz ...

i ostatecznie wtedy ten kurs ( wtedy to moze sie nawet na nim cos nauczysz)
bo z marszu jak pojdziesz to bedziesz tylko siedziel i zastanawial sie o czym ten gosc mowi , papier dostaniesz ale na etacie obrabiarka szybko zweryfikuje ta wiedze- a niechcial bym byc wtedy wlascicielem tej maszsyny

edit: zgadzam sie z przedmowca -zeby napisal 3 min wczesniej zaoszczedzil by mi pisania

kazdy kiedyś był zielony
ja mam wykształcenie podstawowe i idac do firmy na maszyny drapałem sie po głowie co jak po co i dlaczego .. ale to było 7 lat temu, tereaz jestem głownym technologiem (frzerem od najtrudniejszych detali) i obeszłem sie bez maszyn konwencjonalych, choc patrzac wstecz nieraz doświadczenia brakowało, jest u nas ex mechanik który zielony przyszedł do nas 2 lata temu- lekko nie było ale już w pełni samodzielnie programuje i obsługuje frezarke, a technik po kursach jak przyszedł to niedało sie już z niego frezera zrobić, więc reasumując jeden sie nadaje a inny nie jak nie spróbujesz sam to sie nie przekonasz

a zawód jest ciekawy i rozwojowy
i płatny nienajgożej - choć i nienajlepiej
, a sam kurs moim zdaniem nic ci nie da .... oprócz nadzieji na prace na zachodzie