251mz, Gwarantuje że nic wartego pochwalenia się nie wyszło
Ale za to ile wiedzy do łba sobie włożyłem to aż nie szkoda że wyszła mizerna
Jak to się mówi pierwsze koty za płoty

251mz, Popracowała odrobinę i posłużyła jako dawca dla plotera

syntetyczny pisze:Ten wiszący uchwyt silnika zamontował bym w poprzek, skoro i tak będzie na pasku. Poza tym otwory pod silnik zrobiłbym owalne, aby można było napiąć odpowiednio pasek.

Czym "chwytać" będzie kolega te płyty?

Raczej nie chce w poprzek, ponieważ pod frezarkę i tak będę miał "stoliczek" który będzie miał wgłębienie na silnik. aczkolwiek pomyślę nad tym bo to nie zły pomysł

Będę spawał, miałem to skręcać ale po pierwszych 2 otworach stwierdziłem że to wyjdzie krzywe i beznadziejne. Jeszcze okazało się za kolega ma mig'a.


a tutaj kolejna mała przeróbka z'tki




No to projekt znowu ruszył do przodu, dziś poskładałem konstrukcje "zewnetrzną" kątownikami Jutro albo w sobotę zespawam.

Witam po dłuższej przerwie.
mam już konstrukcje, sterowniki, zasilacz, silniki a po mechanikę idę w tygodniu
a tutaj taka wizualizacja jak to mniej-wiecej będzie wyglądać frezarka.


proszę mi doradzić przełożenie - mam silniki 3nM
lepiej 16mm czy 20mm śrubę (chodzi mi o siłę ciągu w porównaniu do ceny)

pozdrawiam

raczej mi chodziło jakiego frezu użyć do wycinania laminatu węglowego.

Jeśli już mowa o "kosmicznych materiałach" to czym Czym ciąć laminat węglowy ?

ursus_arctos pisze:Frez Przy wysokich obrotach trzeba chłodzić cieczą - a narzędzia węglikowe nie lubią tego za bardzo - przy każdym obrocie przechodzą cykl termiczny i to je osłabia - obłupują się. Przy aluminium grzanie jest mniejsze, więc można chłodzić sprężonym powietrzem - no i nawet przy chłodzeniu cieczą nie ma takich szoków termincznych.

Łożyska w kressie też mogą tego nie polubić, ale nie powinno być drastycznych problemów.

ok dzięki za info
a co z miedzią? miedz bardzo ładnie przewodzi ciepło to plus czy minus przy obróbce?

KAJOS pisze:

Krako pisze:C) narzędzie nie pożyje za długo czyli cały kress czy frez ?

- chodzi o narzedzie , do stali przydałoby sie cos niskoobrotowego ...

Czyli Frez? bo kress to już elektronarzędzie.
rozumiem że coś niskoobrotowego ale praca w stali to naprawde sporadyczne będzie maks 1-2 na rok.

Dzięki za poradę!

lizanie stali sporadycznie - uściślę 1-2 razy na rok

C) narzędzie nie pożyje za długo czyli cały kress czy frez ?

Są jeszcze jakieś inne firmy godne polecenia?

I proszę powiedzcie mi jeszcze jak wygląda sytuacja z Miedzią ?
będzie problem jak np z brązem?

Dzięki za info.
A coś lepszego w cenie do 800zł?
Da się w tym kressie jakoś regulować obroty?