Wybacz ale głupoty gadaszoprawcafotografii pisze:Nie to forum, nie ten watek - tu z pewnoscia nikt nie pytal o "maszyny produkcyjne".spol pisze:Nie wciskał byś ludziom tych kitów z prowadnicami bez osłon gdybyś choć raz rozebrał kilkuletnią maszynę produkcyjną i zobaczył co siedzi w wózkach pomimo zastosowania dodatkowych osłon zgarniaczy itd... To samo ze śrubamioprawcafotografii pisze:A tak w profesjonalnych maszynach
q
Cokolwiek to znaczy
Wole polegac na doswiadczeniu swoim i chocby Kimli - jesli on nie daje oslon na
prowadnice to znaczy ze nie sa potrzebne. U mnie prowadnice po kilku godzinach
frezowania sa zawalone pryzma wiorow i w niczym to nie przeszkadza.
Zrobienie dzialajacej oslony prowadnic osi Y jest na tyle problematyczne ze szkoda
na to czasu. Prosciej i znaczenie taniej zalozyc zdublowane zgarniacze i ew. raz na
jakis czas odkrecic zewnetrzne zgarniacze i sprawdzic czy cos sie przedostalo.
No i oczywiscie raz na tydzien wtloczyc solidna porcje smaru co wygarnie ew.
nieproszonych gosci.
q
W poniedziałek (jak nie zapomne ) pstrykne fotki wózków wyjętych z frezarki która obrabiała aluminium i troche stali
Prowadnice star (bosch rexroth ). Oczywiście nad prowadnicami miała osłony i wcale nie uchroniło to wózków przez wiórami. Zapewniam Cie ze choć byś nie wiem ile smaru tam wciskał to i tak wióry które tam siedzą by nie wyszły. Tak więc podeście w stylu wstrzyknę smaru to wylezie jest bardzo mocno błędnym podejściem. Żeby oczyścić wózki należy je kompletnie rozebrać i to jest jedyne rozwiązanie. To samo zresztą jest ze śrubami tocznymi i ich nakrętkami.
