Manualnie w sensie korbkami ? Kręcić pewnie można. Powiem CI tak - ten philips to jest stary trup i szczerze to nie ma co go żałować. Jedynym sensownym rozwiazaniem było by wstawienie nowego sterowania zamiast philipsa. Jesli serva są sterowane sygnałem +/- 10V to być może udało by sie to pogonić np. machem i dspmc ale czy warto ?

Sterowanie sterowaniem ale jest też kwestia stanu mechanicznego tej maszyny. Widziałeś stan prowadnic ? Bo może są już zjedzone przez rdze ? Maszyna jak mowisz stała długo , nie wiadomo co się z nią działo. Tak samo śruby i nakrętki - nie wiadomo w jakim to jest stanie. A przekładnia wrzeciona ? A mechanizm łapania oprawy narzędzia ?

Maszyna jest stara - ok trafiają się kwiatki. Mamy z kostnerem na hali Hermle rocznik 87 która jest jak nowa z fabryki - idealne łoża,śrubki bez grama nawet nalotu, działające centralne, przekładnia perfekt, oryginalne malowanie które nigdzie nie odpada ani się nie łuszczy. Ale Ty nie miałeś okazji przetestowac maszyny o ktorej mowimy temacie i taki zakup to loteria. Być może nie warta jest tych 6k zł plus dojazd do niemiec, plus transport plus robota przy załadunku rozładunku itd itd. W niemcach jest sporo fajnych maszyn. Ale jeszcze wiecej trupów które taniej jest komuś sprzedać za grosze niż utylizować. A na miejscu potem sie okazuje ze kasa wywalona w błoto. Niestety

Osobiscie najczesciej widze baterie r20 potem r14. Czasem różne "pastylkowe" . Jesli baterie padly a maszyna zostala odpieta wczesniej to du** blada wiec lepiej zapytac sprzedawce wczesniej. Moze zapytaj sprzedawcy jak to wyglada lub poszukaj w necie jakiegos manuala od tej maszyny.

Tak z ciekawosci zapytam jesli moge oczywiscie - ile zaplaciles za ta maszynke ?

Pierwsze co trzeba zrobic przed odłączeniem z pradu tak starej maszyny to sprawdzenie stanu baterii podtrzymujących pamięć parametrów. Jeśli nie masz spisanych parametrów a baterie są rozładowane , po odłączeniu przewodu zasilającego wpisane parametry ulatują a do takiej babci nie lada sztuką będzie ich zdobycie. O ile w ogole jest to jeszcze mozliwe.
Baterie sprawdzamy, jak są martwe to do wymiany tylko trzeba to zrobic (przeważnie) na odpalonej maszynie . Ogolnie procedura do sprawdzenia w instrukcji obsługi.


Reszta to rozpiac kable,zabezpieczyc wycieki oleju no i ogolnie do transportu, żadna filozofia

Sterowania philipsa mają to do siebie ze przeważnie nie działają. Tyle moge powiedziec z własny obserwacji. A jak poszukasz w necie wiecej maszyn z tym sterowaniem to zauważysz ze 90% jest sprzedawanych jako "defekt sterowania".

Prawde mowiac to osobiscie pierwsze co bym przy niej zrobił to wymienił sterowanie na coś normalniejszegoisc. A wrzeciono tam jest na przekładni wielostopniowej ?


Szafka ... trudno powiedziec co to jest bo zdjecia mowia tyle co nic. U gory miejsce na oprawki narzedziowe a w srodku ? być moze ze trafo

A to wystające do góry to jest takie cudo z silnikiem do blokowania oprawki z narzędziem. Maszyna jest stara , pneumatyki jeszcze wtedy nie znali

Busikiem to raczej zapomnisz ze ja wezmiesz