Znaleziono 1 wynik

autor: spol
09 lis 2013, 08:57
Forum: Na luzie
Temat: Historia pewnego miejsca
Odpowiedzi: 172
Odsłony: 13207

Znajomy pracował przez pewien czas w szkole we Wrocławiu. Kiedyś to sie nazywało Lotnicze Zakłady Naukowe. Teraz już się tak nie nazywa, w sumie to to nawet nie wiem jak nazwali nieboszczka LZN. LZN był ogromną szkołą która jak sama nazwa wskazuje kształciła między innymi przyszłą kadrę zajmującą się elementami dla przemysłu lotniczego.

Po LZN pozostały ogromne warsztaty , masa sprzętu - tokarki,frezarki, narzędzia do nich i inne. Po prostu wszystko co może być potrzebne do roboty.

Sprzętu już nie ma. Przyjechał jeden pan,oczy mu sie zaświeciły jak dwa halogeny. Bo
komu by sie nie zaświeciły widząc taki sprzęt za ułamek ich wartości. Zobaczył maszyny , zobaczył narzędzia. Wszystko kupił. Narzędzia zabrał ze sobą od razu - żeby nic nie znikneło. Po ciężkie przyjechali potem.

Wycena ? Obstawiam ze za kilogram albo ułamek procenta dawnej wartości. O tym co trafiło obok nawet nie myśle ... Wycenę chyba robiła pani księgowa razem z panią dyrektor. One sie przecież znają na takim sprzęcie ...

Teraz szkoła zdaje sie ze jest zawodową czy technikum. Niby mają jakieś klasy kształcące
coś w stylu operator czy coś podobnego - mogę sie mylić bo dokładnie nie wiem.
Wiem tylko ,że już nie mają na czym szkolić. Bo wszystko wyprzedali.

Smutne to jest jak ten kraj został zniszczony i rozgrabiony. Zastanawialiście się jak by
teraz było w Polsce gdyby nie hitlery,komuny i inne tuski ? Gdyby polska mentalność ludzka była inaczej wykreowana ? Dziś bylibyśmy potęgą przemysłową. Te wszystkie huty, zaklady przemysłu ciężkiego itd. Tego juz nie ma i nigdy nie wroci. Wszystko zniszczone i rozgrabione. Jak to teraz podobno mówi młodzież - żal

Wróć do „Historia pewnego miejsca”