Ja polecam King Tony. Używam od lat, najczęściej z udarem i jestem bardzo zadowolony. Oczywiście każde narzędzie da się zniszczyć, czasami nawet szybciej i taniej jest poświęcić narzędzie do wykonania danej czynności.

Myślę, że musisz odpowiedzieć sobie na pytanie do czego będziesz używał tych kluczy i jakich konkretnie narzędzi potrzebujesz. W zależności od zastosowania warto policzyć, czy i kiedy dana inwestycja się zwróci. Czasami wystarczy Yato czy Honinton.

Inną sprawą jest to, że zdecydowana większość narzędzi wyższej półki reprezentuje taką samą, dobrą, stałą jakość. Czy da się w liczbach wyrazić przewagę jednych nad drugimi?