Znaleziono 3 wyniki

autor: Seba-Jongen
19 lut 2009, 21:58
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Frezy Perschmann a alternatywa
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 16644

czyli Opel jest bardziej polski niż Skoda czy VW pomimo faktu że w moim odczuciu więcej części jest robionych w Polsce przez VW.
Tak samo Octavia jest niepolska a Caddy już polskie, pomimo że są robione z praktycznie z tych samych części, produkowanych w tych samych zakładach, bardzo często w Polsce.

To trochę tak jak swego czasu wychodki typu Toy-toy -wszystkie w pełni niemieckie "made in germany" a robione pod Poznaniem.

Tak mnie zastanowiło dlaczego niby Urpol podobno sprzedany niepolakom ma być lepszy tylko dlatego że pracują w nim Polacy (nie ujmuję nic jakości, bo złe nie są). Tak się składa że w Jongenie językiem roboczym (narzędzia specjalne) jest polski, z tym samym spotkałem się swego czasu w Walterze więc przypuszczam że może mieć to miejsce w innych firmach niemieckich czy szwedzkich. Więc tu i tu dajemy pracę Polakom.

Swoją drogą przyjemnie jest przekonać się że jesteśmy potrzebni tam gdzie trzeba pomyśleć "z fantazją".
autor: Seba-Jongen
18 lut 2009, 22:47
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Frezy Perschmann a alternatywa
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 16644

wampum pisze:My (Tj. Komet-Urpol) już, musimy zwalniać szlifierzy, ostrzarzy itp., jak będzie rosło bezrobocie to , może to się odbić tylko na gospodarce i na Nas wszystkich. Żeby ratować gospodarkę trzeba ograniczać redukcję zatrudnienia, a można to zrobić kupując produkty polskie lub wytwarzane w Polsce.....
zawsze myślałem że to stan gospodarki wpływa na bezrobocie a nie odwrotnie...

Czy produkty polskie to również wytworzone za granicą przez Polaków???
autor: Seba-Jongen
18 lut 2009, 16:46
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Frezy Perschmann a alternatywa
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 16644

ACAD pisze:Drodzy forumowicze, czytam niektore wypociny i opinie i ogrania mnie smiech:) pracuje w firmie handlowej sprzedającej narzędzia skrawające dla przemysłu i doskonale wiem ,że frezy (narzędzia) takich firm jak Perschmann, WNT, Hahn-Kolb czy HHW (generalnie firm, ktore posiadaja swoje wlasne marki) sa produkowane przez inne firmy np Guhring. Wiec jesli używacie np frezu Garant (z Perschmanna) czy atorna (Hahn -Kolb) to zazwyczaj są to frezy własnie Guhring tylko pod inna marka.

Nie ma co ukrywac, ze Guhring jest europejskim (jesli nie swiatowym) potenatem w produkcji min. frezów i wierteł i wiekszosc produktow w katalogach Perschmann czy Hahn_ kolb pochodza wlasnie od nich. Wiec podawanie opini ze np Perschamn lepszy od Guhringa raczej mija sie z celem......
Niekoniecznie Guhring -pytanie gdzie (lub u kogo) produkuje Guhring.
Swego czasu pracowałem w firmie która jest przedstawicielem jednego producenta na Polskę. Producent był producentem tylko części a resztę katalogu uzupełniał diabli wiedzą skąd. A że jeszcze nie byliśmy w UE to były ceregiele z cłem więc mogłem dowieddzieć się o kraj pochodzenia po sprzedaży, i generalnie był to cały świat.
I z ciekawszych przypadków była Kostaryka (co ciekawe przy rabacie 5% cło było 26%,a ponieważ dowiedzieliśmy się po fakcie więc zysk był... ujemny).

Wróć do „Frezy Perschmann a alternatywa”