W ten sposób zamontować nogi do łożysk myślałem
https://www.cnc.info.pl/album_page.htm? ... &mode=next
https://www.cnc.info.pl/album_page.htm?pic_id=5632

Ja poszukam Ci później na forum zdjęć z tymi nogami. Zastrzały daj. Dużo nie ważą, trochę roboty, a sztywność bardzo wzrośnie.
Co do gwintowania z obu stron, to ja jestem aby zrobić tylko z jednej. Z drugiej daj tulejki dystansowe takie jak są w sprzedaży na akcesoria razem z blokami łożyskowymi.
https://www.cnc.info.pl/topics60/po-co- ... t53963.htm

[ Dodano: 2014-02-07, 20:42 ]
Ten płaskownik nie będzie się odginał podczas pracy śruby??

endru666 pisze: Kurcze, jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Możesz mi to dokładniej opisać?

noga idzie po zewnętrznej stronie łożyska. Zastrzał przykręcony do łożyska od wew strony nogi a noga do zastrzału. Noga długa na tyle aby sięgneła belki z naklrętką pod stołem.
Coś w podobie tego

Tak sobie jeszcze myślałem aby kolega zamiast tych zastrzałów pod bloki łożyskujące, zastosował stalowy profil zamknięty?? Pospawać ramę prostokątną z profili 60x40x5, do nich kolega przykręci bloki łożyskujące a dodatkowo usztywni to bardzo całą konstrukcję.

EG-SPOON, z tego co wiem to siły odrywające dla tych łożysk są zabójcze. Takiego rozwiązania na forum jeszcze nie widziałem aby dać je o 180 stopni odwrócone. Mimo wszystko dla tych łożysk zastosowanie kasowania luzu wydaje mi się bezdyskusyjne.

endru666, radzę pomyśleć o tym kasowaniu luzu. Zrobi Ci się większa powierzchnia na łożyskach i możesz jakieś zastrzały dać na te nogi od wewnętrznej lub zewnętrznej.
Możesz też sobie pomyśleć aby nogi przedłużyć pod stół i belkę bezpośrednio do nich mocować. Bęcdziesz miał mniej roboty o te dwa kawałki (niebieskie) po boku. W tedy możesz zastrzały dać od wewnętrznej strony na nogi.

endru666 pisze:O tym, żeby odwrócić wałki z łożyskami nie pomyślałem, ale widzę dwie wady tego rozwiązania

Nic nie mówiłem o odwróceniu wałków. Wady pewnie takie są jak kolega zauważył ale i tak powinno się zastosować regulację luzu.

Chodziło mi tylko o to aby, jak na zdjęciu, stół położyć na płycie drewnianej pod spodem, a bloki i śrubę pod całą konstrukcję.

ja tą podstawę zrobiłbym tak:
Płyta drewniana do niej przymocowane profile aluminiowe ale w poprzek dość gęsto i 4 w zdłuż lub więcej (jeśli da radę), na to wszystko kolejna płyta. I mamy dość solidną jednolitą podstawę.

Dolna płyta trochę szersza na prowadnice tak jak na kolegi projekcie.
Srubę puszczamy pod spodem razem z zastrzałami co mają w sobie bloki łożyskujące.
Całość można ustawić na czterech nogach.
Masz w tedy ładny dostęp do śruby i możesz ją łatwo zdjąć bez odkręcania stołu i brama ładnie zjedzie z prowadnic.

Możesz dodać jeszcze jeden profil pod prowadnice od spodu bo tak to trzyma je tylko drewno.

Druga opcja to płyty takiej samej szerokości wtedy poprzeczne użebrowanie podpiera (usztywnia) prowadnice na całej długości. Prowadnice na górnej płycie wtedy.

W kolegi ostatnim projekcie dalej ten stół może się uginać lekko.

endru666 pisze:Tak się teraz zastanawiam, czy nie zrobić bramy ze sklejki szalunkowej 21mm. Pomijając koszty to taka brama będzie lżejsza i obędzie się bez wymiany silnika. Dobrze kombinuję czy może opory posuwu zmienią się nieznacznie?

Bez przesady . Konstrukcja bramy może będzie miała z 20-30kg z aluminium (razem z zetka itp.). Sztywność alu sklejka bez porównania. Zostaw sklejkę w spokoju. Opory nie będą takie wielkie. To nie jest konstrukcja nie wiadomo jaka. Nie powiem Ci dokładnie co do mocy silników i oporów na śrubie, ale myślę, że te co maz to pewnie maja jakieś 3Nm i powinny wystarczyć.

Jeśli śruba będzie przeniesiona pod spód, to nic nie będzie trzeba odkręcać po za belką łączącą nakrętki z nogami bramy

[ Dodano: 2014-01-27, 00:24 ]
Jeśli planowane pole pracy to 500 mm w X to trzeba zrobić konstrukcję odpowiednio większą o szerokość krzyżaka.

endru666 pisze:Moim pomysłem, o czym nie pisałem wcześniej jest to, żeby w nowej konstrukcji można było odkręcić bramę od nakrętek trapezowych i "zjechać" nią z prowadnic.

I to wszystko da radę zrobić tak jak piszemy.

I najważniejsze silnik krokowy 4.1A uciągnie bramę bez przekładni?

Ile Nm?? 3??

Skoro blok to stalowa odpada. Chyba że na pierwsze wnieść z pomocą a później winda, później ekspresem przez stropy w dół

[ Dodano: 2014-01-26, 23:32 ]

endru666 pisze:A co myślicie o śrubie pod stołem - nie za długa jak na swoją średnicę?

Tu dokładnie się nie wypowiem ale podparta na obu końcach powinna dać radę. Choć ja osobiście dałbym min 20x5

[ Dodano: 2014-01-26, 23:34 ]
Sorki, 22x5. Poleciałem miarami kulowych