Tygodniowo mamy około 250kg wiórów, więc jest już trochę tego.1złoty pisze:Witam u mnie w firmie też przerabialiśmy ten kłopot tylko że z wiórami z mosiądzu.
By nie bawić się w wyciskanie i suszenie na słońcu zbudowaliśmy prowizoryczną wirówkę która kształtem przypominała bęben pralki bezpośrednio złączony z silnikiem i podparty trzema rolkami u góry całość zamknięte było w obudowie . Po trzy minutowym wirowaniu wiórki były suche bajka![]()
Pomysł tani i niewymagający wielkiego wkładu pracy zwłaszcza jak ma się ma jakiś stary bęben po pralce
Na razie spróbujemy przetestować rozwiązanie z suszarką na pranie. Jak zadziała to może zbudujemy coś swojego.
Jakie obroty dawaliście na ten bęben?
Pozdrawiam,