Obciążenie pochodzące od masy (i związana z tym siła nacisku) to nie problem. Nie do końca rozumiem z tym momentem- gdzie jest oś obrotu? Rozumiem, że wartość tego momentu zmienia się liniowo i z niej mogę wyliczyć siłę w poszczególnych punktach, tak? Czy to nie wyjdzie, że w każdym punkcie działa ta sama siła, czy ja coś źle rozumuje?
Podejdźmy trochę z innej strony- czy szczęki imadła dociskane właśnie nie w połowie swojej długości, tylko na krańcu, wywrą na ściskany sześcian taką samą siłę w każdym punkcie styku? Jak "rozłoży" się ta siła na długości przedmiotu.
Bardzo proszę o pomoc. Wydaje mi się, że zagadnienie jest proste, tylko ja o czymś zapomniałem.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Wytrzymałość materiałów- nietypowe zadanie”
- 19 sty 2012, 16:36
- Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
- Temat: Wytrzymałość materiałów- nietypowe zadanie
- Odpowiedzi: 3
- Odsłony: 1897
- 18 sty 2012, 22:15
- Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
- Temat: Wytrzymałość materiałów- nietypowe zadanie
- Odpowiedzi: 3
- Odsłony: 1897
Wytrzymałość materiałów- nietypowe zadanie
Witam.
Zwracam się do użytkowników forum z pomocą w ugryzieniu nietypowego zadania z którym się spotkałem. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale jako-tako się orientuje. Problem jest dość złożony ale sprowadza się do następującej sytuacji:
Aluminiowa belka o dł. L i masie M leży na stole. Na jednym jej krańcu przykładamy prostopadłą do powierzchni stołu siłę F. Jaki nacisk wywiera belka na stół w połowie swojej długości? A jaki na drugim końcu?
Niby zadanie nie powinno być trudne ale nie bardzo wiem do jakiego przypadku je sprowadzić i z której strony ugryźć...czyżby coś z obciążeniem ciągłym?
Zwracam się do użytkowników forum z pomocą w ugryzieniu nietypowego zadania z którym się spotkałem. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale jako-tako się orientuje. Problem jest dość złożony ale sprowadza się do następującej sytuacji:
Aluminiowa belka o dł. L i masie M leży na stole. Na jednym jej krańcu przykładamy prostopadłą do powierzchni stołu siłę F. Jaki nacisk wywiera belka na stół w połowie swojej długości? A jaki na drugim końcu?
Niby zadanie nie powinno być trudne ale nie bardzo wiem do jakiego przypadku je sprowadzić i z której strony ugryźć...czyżby coś z obciążeniem ciągłym?