Dziękuję za odpowiedzi. Rozwiązanie wydaje się genialnie proste. Siłownik, bufor i reduktor z manometrem na zasilaniu calosci. A chciałem kombinować z trójnikiem zaworem upustowym i zasilaniem z reduktorem na X bar co by sie wiązało z ciągłym sykiem, skokowa praca itd.

Skok osi Z to w tym momencie 325mm

Czemu ma być tylko 5-10 procent masy na osi? Nie powinno być zrównoważone w 100 lub aby działać pod obciążeniem w tych np 75? Głowica waży łącznie z chłodzeniem 120kg w dół manualnie kręcąc opada sama, w górę jest jak dla mnie bardzo topornie.


Co będzie trwalsze, taka "poduszka" pneumatyczna czy tak jak kolega doradza sprężyna gazowa?

Witam, który rodzaj przeciwwagi będzie wg Was najlepszy? Grawitacyjna wydaje się być najprostsza i najtansza ale przy większej szybkości będzie działać tak jakby jej nie było (bezwładność), pneumatyczna wydaje się posiadać mniejszą bezwładność przy odpowiednim sterowaniu.

Jak sterować taką przeciwwagą? Rozumiem że górny dolot siłownika ma być z zaworem jednokierunkowym?, ciśnienie podawane dołem na tłok ze stałym ciśnieniem równoważącym wagę głowicy? Jakiego zaworu użyć (najlepiej automatycznej regulacji do stałego ciśnienia)?

Za wszelkie porady, poprawki będę bardzo wdzięczny



a moze tak, bardziej statycznie, siłownik pcha tym razem w dół