
Sytuacja o której kolega pisze z yfz450R to ewidentny przypadek albo zle poskładanego silnika albo złego użytkowania np. zle założony lub źle nasączony filtr powietrza (notoryka) i w takiej sytuacji zeczywiscie wystarczy 1-2h i po silniku
Wróć do „Luz łożyska w gnieździe silnika wyczynowego”
ad1.Mialem na myśli sama robotę frezarska.Petroholic pisze:
ileśset złotych to kosztowało samo rozebranie silnika i złożenie na nowych uszczelkachprzy dostarczeniu samego silnika
chociaż kilka lat tego nie robiłem i mogę się mylić bo stawki na pewno się zmieniły
raczysz sobie żartowaćw wyczynowym silniku tłok nie wytrzyma 20 rbh upalania, nikasil wytrzymuje nie więcej niż 3 tłoki
oczywiście mowa o cross/quad 4T
Stawiam na " błąd konstrukcyjny " , Honda rzadko coś spieprzy . Wiadomo , ze te sprzęty są obliczone na ≈set godzin pracy a nie dziesiątki tyś . Ale trafiło mi się kilka takich co np bez otwierania silnika (czyli bez jakichkolwiek wymian) przejechały 900h i działały nadalpukury pisze: może to błąd konstrukcyjny - albo " błąd konstrukcyjny " ?![]()
pzd.