Yarec pisze:kwarc a znasz link do "cichych" (oby cena nie urwała mi głowicy przy kupnie czterech)
na początku myślałem nad takim rozwiązaniem: - proste i szybkie wykonanie, jedynie wirujący silnik- to nie to

Jako "ciche" mam na myśli wrzeciona z napędem bezszczotkowym , najtańsze są chińskie .
Wypowiadam sie w temacie ponieważ użytkowałem frezarke z "cichym" napędem na klasycznym silniku 3 fazowym 1.5kW plus 4 pozycyjna przekładnia pasowa na wrzeciono .Całość pracowała idealnie , tylko szum było słychać , obroty wrzeciona od 200 min do
6000 /min. frezowanie stali od głowic fi 60mm do frezów 4mm .oczywiście w twoim przypadku jest troszke inaczej ,ty nie potrzebujesz takich momentow napedowych przy niskich obrotach .Wiec typowe chińskie wrzeciono 1kW powinno dawać rade , Powinno .

Ok , jak dla mnie lepiej kupić w takim przypadku gotowe "ciche" kompletne napędy , mogą być nawet nonejmy .

upanie pisze:Pewnie, że dobre te silniki i nie napisałem nic o obrotach. Moim zdaniem gra nie warta świeczki bo trzeba dużo się narobić a i tak nie wyjdzie lepsze niż mokry chińczyk.

To zależy o jakie parametry walczymy . Ale generalnie pewnie masz racje .

upanie pisze:60A przy ok. 10V stałego to nie problem?
Takie silniki się nie nadają na wrzeciona bo żeby uzskać z nich jakąś zadowalająca moc to trzeba je mocno chłodzić. W asamolocie (bo mocne silniki modelarskie są właśnie do nich) chłodnicą jest śmigło. Jak będzie pracowac jako wrzeciono to co je będzie chłodzić?
Poza tym trzeba robić jakieś przekładnie, wałek z ERką. Kupa roboty i kasy a tym czasem mokry chinolek tylko czeka aby go zamontować i nim orać

To są bardzo dobre silniki wysokich mocy ,cały problem polega jedynie w ich obrotach ,czyli
taki silnik aby oddac do freza moment napędowy wymaga przekładni .no chyba że kolega frezuje laminat weglowy albo coś podobnego ,wtedy wysokie obroty to tylko zaleta .
PS ,i oczywiście odpowiednie łożyska i skasowanie luzu .

Niewiele napisałeś o tym co obrabiasz ,materiał , średnice narzędzi ,obroty .
Druga sprawa to ;czy wrzeciono ma być umieszczone na tym silniku z fotki czy też pomiędzy silnikiem a wrzecionem ma być jakaś przekładnia ?
-------------
Osobiście jestem sympatykiem posiadania napędu wrzeciona za pośrednictwem przekładni.
Lepsze dopasowanie mocy , momentów napędowych .Silnik nie musi "wyć" na wysokich obrotach przy frezach małej średnicy.