Sąsiad taką kupił za 3 tyś , włożył 2500 i coś tam skrobie z tolerancją + - 0,1mm , bardzo by mu się przydała polska dtr , ma ruską dokumentację w lichym skanie . Wadą tych tokarek była po większości niewolnicza harówka na 3 zmiany , po 40 latach większość rumunek nadaję się na złom . Bzdurna w/g mnie jest też strona elektryczna , naliczyłem u sąsiada ok 20 styczników 3f , kilkanaście bezpieczników i takie tam .viperpl pisze:Wychodzi jakieś 2800 zł.
PS : nie jestem pewien do końca ale tych sprzęgieł nie jest tam więcej ? bo coś sąsiad guzikami prędkości zmieniał - dość dawno to widziałem, pewności nie mam . Też mam serwis moto i taka tokarka może być "zdziebko " przy sporawa , pobór prądu głównego silnika to 7,5kw ,