Dlaczego miałbym mieć za złe , lubię treściwe posty jak powyżej ... Co ciekawe kupiłem jakiś czas temu OUS-a od pierwszego właściciela który się zarzekał że w jego podzielnicy od początku były 4ry tarczki , nie wiem czy to nowsze modele w ramach oszczędności tak miały, można sobie gdybać .
PS: Moja podzielniczka już "zarabia" , kiedyś dałem zagadkę ale nikt jej nie rozszyfrował - dlaczego na pokrętle zaciskającym są 4 przefrezowania ? - a no dlatego że obawiałem się że pokrętło dokręcone może się "samozacisnąć" w obudowie typu podczas frezowania , wibracje , coś przekręci się itp . I zrobiłem przefrezowania pod klucz do szlifierki kątowej jak na zdjęciu , okazało się że można też dodakowo podczas pracy dokręcić mocniej pokrętło przy średnicach materiału ok 150mm [mój rekord ] bo przy dokręceniu ręcznym i takiej średnicy obrabianej zacisk był jeszcze przysłaby . teraz jestem zadowolony .
Znaleziono 6 wyników
Wróć do „podzielnica ous 1 - weryfikacja części”
- 06 lis 2014, 19:21
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: podzielnica ous 1 - weryfikacja części
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8685
- 24 gru 2012, 22:09
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: podzielnica ous 1 - weryfikacja części
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8685
i tak w prezencie wigilijnym zamieszczam kilka zdjęć w tym rysunek poprawionej części dolnej. Nigdy bym nie przypuszczał że można dobrać z takimi tolerancjami wymiary , widocznie mozna . i tak :
1 . Nałożyłem tasmę teflonową na mimośród ślimaka ponieważ w obudowie podzielnicy był luz 0,18mm ! Po honowaniu o 0,03mm można było nakleić taśmę , mimośród obraca się ciasno bez wyczucia jakiegokolwiek luzu
2 Bolec ustalający tarczki= porażka . Każda tarczka miała luz na boki , wyciągnąłem oryginalnego gwoździa [tfu ! ] fi 4mm , nagwintowałem m5 i dałem śrubę o twardości 12,9 wystająca na 3,8mm[ wysokość dobieramy najcieńsza tarczka -0,05mm u mnie rozpietość w grubościach do 0,3mm ! ] - z obciętym łbem i nacięciem na śrubokręt . Dlaczego gwintowana ? Wystający trzpień staczamy na tarczkę z najbardziej rozwierconym otworem ustalającym położenie , u mnie wystarczyły 2 wykręcenia i stoczenie końca z 4,83 na 4,75mm , do tego wymiaru wypiłowałem otwory we wszystkich tarczkach .
3 Oring dodany by nie wpadały żadne opiłki do środka
4Pierścień mosiężny robi za łożysko ślizgowo-ustalające , dodatkowo zabezpiecza przed wygięciem się wrzeciona przy konkretnym dokręceniu hamulca
Ps : wiercenia fi5mm na moim szpetnym rysunku zrobiłem "na zapas " , umożliwi łatwe odkręcenie zabieraka - jeszcze zostało mi dorobić klucz i finalne składanie całości .
1 . Nałożyłem tasmę teflonową na mimośród ślimaka ponieważ w obudowie podzielnicy był luz 0,18mm ! Po honowaniu o 0,03mm można było nakleić taśmę , mimośród obraca się ciasno bez wyczucia jakiegokolwiek luzu
2 Bolec ustalający tarczki= porażka . Każda tarczka miała luz na boki , wyciągnąłem oryginalnego gwoździa [tfu ! ] fi 4mm , nagwintowałem m5 i dałem śrubę o twardości 12,9 wystająca na 3,8mm[ wysokość dobieramy najcieńsza tarczka -0,05mm u mnie rozpietość w grubościach do 0,3mm ! ] - z obciętym łbem i nacięciem na śrubokręt . Dlaczego gwintowana ? Wystający trzpień staczamy na tarczkę z najbardziej rozwierconym otworem ustalającym położenie , u mnie wystarczyły 2 wykręcenia i stoczenie końca z 4,83 na 4,75mm , do tego wymiaru wypiłowałem otwory we wszystkich tarczkach .
3 Oring dodany by nie wpadały żadne opiłki do środka
4Pierścień mosiężny robi za łożysko ślizgowo-ustalające , dodatkowo zabezpiecza przed wygięciem się wrzeciona przy konkretnym dokręceniu hamulca
Ps : wiercenia fi5mm na moim szpetnym rysunku zrobiłem "na zapas " , umożliwi łatwe odkręcenie zabieraka - jeszcze zostało mi dorobić klucz i finalne składanie całości .
- 19 gru 2012, 00:51
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: podzielnica ous 1 - weryfikacja części
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8685
I pierwsza porażka od początku rozbiórki ... malowanie . Miałem przygotowane wszystko ,niestety zapomniałem że farbę trzeba rozcieńczyć 50/50 z rozpuszczalnikiem , po ostatnim myciu miałem również rozregulowany aerograf i na domiar złego zaciął się reduktor ciśnienia . Na całe szczęście jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem i udało się jakoś to pomalować . Miałem też natchnienie by lakier był półprzeżroczysty by zaostrzyć głębie stalowych odlewów [ ale to już może innemu koledze z forum ] . A wracając z duperelów na ziemię użyłem ciemnoniebieskiej metallic z perłą bo moja podzielnica to tez będzie taka mała perełka . Odkryłem u siebie też kilka niepomalowanych osiołkowych gadgetów - tak że z godziny zrobiły się trzy .
Wnioski
- do pomalowania 2 x wszystkiego użyłem 20ml farby blue
- 20ml rozpuszczalnika
-13 ml klaru i 7ml utwardzacza
W podzielnicy wykonałem honowanie [na zdjęciu nr 1 ] powierzchni wewnętrznej o 0,03mm , dałem też smarowniczkę , otwór gwintowany [ nr 2 ] - zauważyłem że wszystkie nowsze podzielnice mają ten mało potrzebny gadget , trochę to śmieszne , jak do malucha zakładać alusy z brylantami od swarovskiego , lecz w mojej poprawionej maszynce to i może nie jest już takie beszczebelne : efekt dzisiejszej pracy :
Wnioski
- do pomalowania 2 x wszystkiego użyłem 20ml farby blue
- 20ml rozpuszczalnika
-13 ml klaru i 7ml utwardzacza
W podzielnicy wykonałem honowanie [na zdjęciu nr 1 ] powierzchni wewnętrznej o 0,03mm , dałem też smarowniczkę , otwór gwintowany [ nr 2 ] - zauważyłem że wszystkie nowsze podzielnice mają ten mało potrzebny gadget , trochę to śmieszne , jak do malucha zakładać alusy z brylantami od swarovskiego , lecz w mojej poprawionej maszynce to i może nie jest już takie beszczebelne : efekt dzisiejszej pracy :
- 18 gru 2012, 02:37
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: podzielnica ous 1 - weryfikacja części
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8685
Fajnie się czyta , nie powiem . Szkoda że wasze porady czytam jak już mam zrobione ustrojstwo . Miałbym już wczoraj wszystko wykonane , niestety nie miałem materiału na nowy docisk hamulca , materiał twardy , sprężysty ale nadający się do obróbki. Posiadałem tylko twardy wał motocyklowy - musiałem go wrzucić do pieca i rozhartować, następnie studzić bardzo powoli , sama obróbka też była specyficzna gdyż takie elementy mają bardzo nieforemne kształty [ patrzcie patent "radełkowania " ] . Wracając do podzielnicy , hamulec w niej w zasadzie nie ma prawa działać.
-gwint śruby[strzałka ] ostatnim zwojem zapiera się na obudowie uniemożliwiając większy docisk [ sam siebie hamuje hahah ]
- pokrętło idiotycznie małe [ co zauważył również kol. Tomcat ]
- otwór na hamulec ma 6,5mm a oś śruby hamulca 6,2mm dodatkowo na końcu zgięta przez jakiegoś barana co młotkiem kołkował pokrętło
- promienie szczęki wykonane niedokładnie , nieosiowo , zero logicznego pasowania a sama śruba miękka jak budyń
I tak od początku. Najdłużej zajęło mi wykonanie nowego docisku , jest szerszy o 5mm , 2mm wyższy i nieco cieńszy. Wykonałem dla niego nowy bęben hamulcowy który zostanie wtłoczony na oryginalny - [ element z wcięciem na kiln , nie wiem jak go poprawnie nazwać heh ] . Przedtem docisk opierał się na średnicy 34mm teraz to jest słuszne 48mm [nr 5 na zdjęciu], bardzo się natrudziłem by na tej wymyślonej tulejce zachować sporą chropowatość ; uzyskałem efekt gęsiej skórki , śruba m10x1 o twardości 12,9 [oryginał m8x 1,25 z plasteliny ;]została dokladnie dopasowana do średnicy otworu [ luz ok 0,02 ] , otwór na hamulec w obudowie podzielnicy dostał 2 planowania [ w środku i na zewnątrz[pierwsze zdjęcie]] , teraz wygląda to profesjonalnie . Pokrętłu nadałem cechę "wisienki na torcie " , średnica ok 1/3 większa i 2 razy grubsze , zgadnie ktoś po co są przefrezowania [ wgłębienia] co 90st a jedno z wgłębień pomalowałem na czerwono lakierem do paznokci , hmm ?
PS: Robaczki zawsze zakładam Tomku od dnia gdy kupiłem swój pierwszy falownik - zacząłem się bawić szybkim hamowaniem silnika , i po kolejnym "stopie" uchwyt mi się odkręcił a ja byłem na tyle mądry by go złapać w ręce żeby się nie porysował [ te moje polerowanie uchwytów ma swoje wady ] . Na szczęście obroty były już minimalne ... i od tego pięknego dnia założyłem fermę robaków , idę spać padam.
-gwint śruby[strzałka ] ostatnim zwojem zapiera się na obudowie uniemożliwiając większy docisk [ sam siebie hamuje hahah ]
- pokrętło idiotycznie małe [ co zauważył również kol. Tomcat ]
- otwór na hamulec ma 6,5mm a oś śruby hamulca 6,2mm dodatkowo na końcu zgięta przez jakiegoś barana co młotkiem kołkował pokrętło
- promienie szczęki wykonane niedokładnie , nieosiowo , zero logicznego pasowania a sama śruba miękka jak budyń
I tak od początku. Najdłużej zajęło mi wykonanie nowego docisku , jest szerszy o 5mm , 2mm wyższy i nieco cieńszy. Wykonałem dla niego nowy bęben hamulcowy który zostanie wtłoczony na oryginalny - [ element z wcięciem na kiln , nie wiem jak go poprawnie nazwać heh ] . Przedtem docisk opierał się na średnicy 34mm teraz to jest słuszne 48mm [nr 5 na zdjęciu], bardzo się natrudziłem by na tej wymyślonej tulejce zachować sporą chropowatość ; uzyskałem efekt gęsiej skórki , śruba m10x1 o twardości 12,9 [oryginał m8x 1,25 z plasteliny ;]została dokladnie dopasowana do średnicy otworu [ luz ok 0,02 ] , otwór na hamulec w obudowie podzielnicy dostał 2 planowania [ w środku i na zewnątrz[pierwsze zdjęcie]] , teraz wygląda to profesjonalnie . Pokrętłu nadałem cechę "wisienki na torcie " , średnica ok 1/3 większa i 2 razy grubsze , zgadnie ktoś po co są przefrezowania [ wgłębienia] co 90st a jedno z wgłębień pomalowałem na czerwono lakierem do paznokci , hmm ?
PS: Robaczki zawsze zakładam Tomku od dnia gdy kupiłem swój pierwszy falownik - zacząłem się bawić szybkim hamowaniem silnika , i po kolejnym "stopie" uchwyt mi się odkręcił a ja byłem na tyle mądry by go złapać w ręce żeby się nie porysował [ te moje polerowanie uchwytów ma swoje wady ] . Na szczęście obroty były już minimalne ... i od tego pięknego dnia założyłem fermę robaków , idę spać padam.
- 16 gru 2012, 01:39
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: podzielnica ous 1 - weryfikacja części
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8685
O Tomku dzięki za rady ale już doszedłem co nie abla w mojej podzielnicy , u ciebie podejrzewam że ktoś dokręcał na chama planszajbę i odgiął ślimacznicę od ślimaka , całe szczęście że u mnie było za ciasno dlatego żaden kołek nie mógł jej używać , patrząc z innej strony lepiej za ciasno niż z luzem 0,1mm . Teraz wiem że mam doskonale spasowany zabierak , ostatni obrót trzeba wykonać z "chlebkiem" . Dzięki chlopaki z hamulcem , wyglądał mi na jakiś niedorobiony a że jeszcze nie używałem tego ustrojstwa to od razu poprawię ten mankament . Teraz właśnie udało mi się skasować luz góra-dół , nakrętka która od spodu dokręca wrzeciono podzielnicy nie posiada kontry a fajnie by było skasować ten luz i nie martwić się że sama się odkręci od wibracji, a że miejsca nie było jak na Okęciu to i praca była dokładna i drobiazgowa , Oto efekt .
PS : hamulec nie był ani razu użyty co widać na zadziorze z gwintowania . Hmm , czy mogę użyć jakiś inny materiał łatwo dostępny który jest bardziej hamujący niż stal-stal
PS : hamulec nie był ani razu użyty co widać na zadziorze z gwintowania . Hmm , czy mogę użyć jakiś inny materiał łatwo dostępny który jest bardziej hamujący niż stal-stal
- 15 gru 2012, 18:14
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: podzielnica ous 1 - weryfikacja części
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8685
podzielnica ous 1 - weryfikacja części
Ostatnio wpadła mi w ręce NOWA [ ] podzielnica do znanej obrabiarki . Po pierwszej euforii przyszedł czas na sprawdzenie jakości wykonania . Bardzo szybko przekonałem się dlaczego nie była w ogóle używana - średnica wałka[ zaznaczona czarną strzałką ] która styka się z otworem tarczy zabieraka była zrobiona tak że zabierak [bądź planszajba ] można było nakręcić jeden obrót i stawał w miejscu , musiałem dać do zeszlifowania 0,02mm i przynajmniej można było nakręcić wszystkie moje tarcze , wykańczające docieranie dałem "na olej " .
Założyłem ten temat by przestrzec ous-menów przed pracą na podzielnicy zanim nie zostanie ucywilizowana . Nie wiem czy wszystkie sztuki mają takie tolerancje pasowania ale moją jestem nieco rozczarowany , da się z niej zrobić precyzyjne urządzenie ale nie potrwa to 20min ;] . Wszystkie moje "patenty " zamieszczę co jakiś czas .
Mam jedno pytanko . Czy była do podzielnicy jakiś opis , dane techniczne itp ?
Założyłem ten temat by przestrzec ous-menów przed pracą na podzielnicy zanim nie zostanie ucywilizowana . Nie wiem czy wszystkie sztuki mają takie tolerancje pasowania ale moją jestem nieco rozczarowany , da się z niej zrobić precyzyjne urządzenie ale nie potrwa to 20min ;] . Wszystkie moje "patenty " zamieszczę co jakiś czas .
Mam jedno pytanko . Czy była do podzielnicy jakiś opis , dane techniczne itp ?