Znaleziono 3 wyniki

autor: panzmiasta
12 gru 2014, 10:59
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nauka toczenia
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 5000

pukury pisze:witam.
jakiś czas temu panowało przekonanie że nie będzie potrzeba prawie żadnych " roboli " .
\wszystko będzie automatyczne :shock:

A propo żadnych roboli , kiedyś miałem działalność i spawałem z metalu coś jak by okrągłe zbrojenia długie do 20m waga w przedziale 100kg-2,5t fajna praca jak się rozgryzło problem , największe zbrojenia robiłem 2szt w 12h , fajnie się zarabiało, wiedzieliśmy że nie da się tego robić automatycznie ... bo się nie da ;] .
Aż szef kupił automat , kilkanaście osób nagle stało się niepotrzebnych a maszyna wypuszcza 1 ciężkie zbrojenie na godzinę czyli 6x więcej , i od tego pięknego dnia musiałem się przebranżowić .
PS :
newcomer pisze: Co ci przyjdzie po CNC jeżeli ktoś 'zdetonuje"


Ale puki co nikt bombek nie puszcza i trzeba wchałaniać postęp bo jak zawsze to powtarzam , kto stoi w miejscu ten się cofa
autor: panzmiasta
12 gru 2014, 00:56
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nauka toczenia
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 5000

No ok zostanie 5% , będzie tak jak ze wszystkim , kiedyś był KOmPUTER a laptopy to takie przenośne gadgety były , automatami jeździły tylko kobiety bo to obciach a teraz je montują w sportowych ferrari , sobie gdybam ale tokarki cnc będą pewnie też mogły jednostkowe naprawy robić , kilka czujników więcej , prześwietlanie materiału na wskroś a wcale się nie zdziwię jak będzie mozna do nich mówić , wytocz to i to [ ja już próbuję to uskuteczniać ale jeszcze mnie żółta zaraza nie słucha :lol: ]
autor: panzmiasta
12 gru 2014, 00:30
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nauka toczenia
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 5000

Poznałem z 4 lata temu faceta co skończył kurs "cnc" jako bezrobotny i pracuje w jednej z najlepszych firm w Polsce , śruby do statków i takie tam ... i nawet nie jest tokarzem z zawodu ! Apropo pomp , u mnie niedaleko koleś w firmie miał tokarza i 2 szlifierzy do naprawy pomp , ale wpadł na pomysł , kupił manualną japonkę za kilkaset tyś , jednego dobrego tokarza i 2 szlifierzy poszło na bruk , z ich wypłat jakie miał im później płacić opłacał raty za tokarkę , teoretycznie po kilku latach sprzęt wyszedł go free .

Czasy się zmieniają , zapewne tokarki manualne trafią za 20 lat w pokrzywy i do muzeum , oczywiście uczyć się możesz i na pewno to nie będzie strata czasu , lecz przyszłość jest po stronie cnc

Wróć do „Nauka toczenia”