No cena spora , nawet za spora , jeśli uchwyt by był prawie nowy i wałek zaciśnięty w nim miał by powiedzmy 0,1mm bicia lub mniej , pryzmy nie wytarte i wszystkie przełożenia sprawne a luzy na pokrętłach to 1/10 obr lub mniej , cicha praca i sporo dodatków to można się zastanowić .rafalmarek10 pisze:Cena tokarki to 4300 zł, trochę rdza złapała ale to można zlikwidować
PS : Ja ZAWSZE maluję tokarkę po remoncie , jestem estetą i zardzewiały nawet superdokładny paździor zaraz by został pomalowany , dużo klientów zwraca uwagę na to czym mechanik robi , jakie klucze , tokarki i innymi narzędziami operuje .