Jeśli masz Jacku ochotę na większą tokarkę to bym proponował może taką :
http://allegro.pl/tokarka-logan-200-i3445305598.html , chińskie też są fajne ,mają bardzo ciekawe opisy w stylu - " bicie rzędu 0,009mm " " bardzo mocny silnik 500w specjalny , zastosowanie prądu przemiennego pozwoliło zlikwidować przekładnie pasowe " bla bla bla .

" długość standard: 3000mm, zamówienie: 6000mm " czy to oznacza że trzeba kupić 6 metrów śruby minimum ?

Jack.model przecież nie musisz mieć wszystkich kół na raz , kupić możesz te sztuki do których toczysz gwinty a z biegiem czasu kupić kolejne w miarę potrzeb . Oczywiście jeśli byś dobrze sprzedał tokarkę i dołożył parę złociszy , można kupić coś bardziej kompletnego ...
Przeważnie zawsze wszystko opiera się o kasę , zapał , możliwość zdobycia części - przy porównaniach tego czego masz najwięcej odpowiedź się sama wyklaruje

wewe123112 pisze:a jaką mi polecacie tokareczke do 1.5 max 2
tys głównie będe przetaczał rury stalowe

Rury jakiej średnicy ? Bo jeśli modelarskie fi 10-15mm to jak z linku w pierwszym poście lub tsa 16 albo przereklamowany [ przynajmniej cenowo ;] ous a jak chcesz coś konkretnego w mniejszej kasie to możesz się na PW dogadać mam 2 tokarki które miałem odnawiać , kasować luzy , zmieniać paski i łożyska .

dasza77 pisze:Bierz w ciemno.

Czyżby kolegi znajomy sprzedawał ? Jeśli ma ukryte wady , krzywe wrzeciono , ukręcony gwint na śrubie to raczej okazja nie jest za wielka , trzeba by było zobaczyć osobiście . Zareklamować mogę Kolno jako miejscowość , ludzie bardzo mili - pickupa tam kupiłem ale byłem osobiście i wszędzie łapy powtykałem .