Stosowałem typowe "piramidki" ceramiczne przeznaczone do tej obróbki, były używane a nie nowe ( nowych wtedy nie mogłem zdobyć ), dodawałem wody z płynem do naczyń, czas obróbki i obroty trzeba dobrać doświadczalnie. Trochę to hałasuje. Nie stosowałem kształtek stalowych. Wg mojej wiedzy, kształtki stalowe walcują krawędzie i nierówności, a ceramiczne - ścierają je. Działanie jest najbardziej intensywne na "ostrych" krawędziach, najmniej na dużych, gładkich płaszczyznach. Stosowałem proporcję ok.1 cz. kształtek na 3 cz. obj. detali, ale zależy to od wielkości i kształtu użytych materiałów. Po obróbce - wszystko na sito i bawisz się w Kopciuszka oddzielając detale od kształtek
