Niestety, nigdy nie ma pewności. Odnawiałem stary, zdobyczny mebel, znalazłem kilkadziesiąt dziurek po Gościach. Żadnego świeżego pyłu, żadnych nowych śladów. Byłem pewny, że to były stare ślady i żywych Gości już nie ma. Po roku zauważyłem świeży pył i nowe otwory wylotowe osobników dorosłych. Inne meble były OK. Kupiłem zestaw Terminatora ( płyn do wstrzyknięcia i wypełniacz-szpachlówkę) i do dziś mam spokój.pukury pisze:zakładając że ONE tam są
Znaleziono 3 wyniki
- 03 maja 2011, 10:05
- Forum: Obróbka drewna
- Temat: Stary hebel
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 5460
- 02 maja 2011, 11:35
- Forum: Obróbka drewna
- Temat: Stary hebel
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 5460
Są specjalne środki do częstowania "gości", można je kupić w sklepach z farbami itp. do drewna. Aplikuje się to strzykawką do dziurek po owadach i już. Dobrą metodą w przypadku małych przedmiotów jest też zapakowanie do czarnego worka i wystawienie na jakiś czas ( 1-2 dni) na działanie promieni słonecznych. Temperatura zrobi swoje. Robiłem tak z krzesłami, efekt gwarantowany.kak pisze: termity najlepiej poczestowac nafta
- 01 maja 2011, 10:54
- Forum: Obróbka drewna
- Temat: Stary hebel
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 5460
Spodnia część musi być "surowa" i wywoskowana (dla poślizgu). Resztę tradycyjnie woskuje się lub traktuje olejem ( w dzisiejszych czasach można takim do mebli ogrodowych lub tarasów). Modele kolekcjonerskie często wykańcza się na wysoki połysk.kak pisze:1.Polakierowac drewno, czy jakims olejem posmarowac?