Znaleziono 4 wyniki

autor: clipper7
19 mar 2010, 18:37
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27140

gelorad pisze:robicie sobie ze mnie jaja z tymi łojami
Widać, żeś młokos, starsi pamiętają nie takie "wynalazki" :mrgreen:
autor: clipper7
19 mar 2010, 08:39
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27140

BYDGOST pisze:można go gdzieś jeszcze kupić?
Oczywiście :
http://allegro.pl/item960896353_loj_tra ... wania.html


Zwracam jednak uwagę, że wszystkie tłuszcze organiczne rozkładają się, a wynikiem rozkładu jest m.in. kwas. Należy więc starannie usunąć resztki.
autor: clipper7
17 mar 2010, 18:33
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27140

pprzemo88 pisze:Powyzsze przetlumacze na jezyk zrozumialy
Wielkie dzięki ! :lol:
autor: clipper7
15 mar 2010, 18:59
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nieudane gwinty, co robię źle?
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 27140

Jeżeli chodzi o gwintowanie na tokarce stołowej gwintownikami/narzynkami to wykorzystuję tylko współosiowość zapewnioną przez uchwyt w koniku lub lufkę. Wrzecionem obracam ręcznie, stosując łamanie wióra poprzez cofanie, analogicznie jak przy gwintowaniu ręcznym. Smaruję olejem maszynowym. Wyjątek stanowią krótkie gwinty w "łatwych" materiałach, wtedy włączam wolne obroty ( mam falownik) i jadę. Gwintuję nożem tak, jak radzili już koledzy ( płytkie przejścia, bez szaleństw).

Wróć do „Nieudane gwinty, co robię źle?”