Jest tak, jak napisał kol. skoczek. Ja zmieniam kierunek obrotów na falowniku, do falownika mam też podpięte mikrusy od pokryw itp. Nie włączaj niczego pomiędzy silnik a falownik, od strony zasilania tylko bezpieczniki i stycznik do załączania. W obwód stycznika włącz awaryjny STOP ( na wypadek pożaru, awarii falownika itp - mam i nigdy nie użyłem). Wygodnie jest użyć przełączników i potencjometru z dźwigniami i umieścić je na tokarce, często można wykorzystać istniejące ( np. w TSB20), z zewnątrz wszystko wygląda "klasycznie", jest przyjemne w obsłudze. Silnik jest sterowany falownikiem, który pozostaje włączony przez cały czas, kiedy korzystasz z maszyny, tzn. nie wyłączasz falownika podczas postoju silnika.
Przy doborze falownika pamiętaj, że większość producentów podaje moc obsługiwanego silnika, a nie moc falownika, tzn. falownik 0,75 kVA przeznaczony jest do silnika do 0,75 kVA, a sam ma moc większą, np. 1,2 kVA
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Przeróbka zasilania tokarki z 3-fazowego 400V na 1-fazowe 23”
- 08 kwie 2009, 09:21
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Przeróbka zasilania tokarki z 3-fazowego 400V na 1-fazowe 23
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 6516
- 07 kwie 2009, 16:15
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Przeróbka zasilania tokarki z 3-fazowego 400V na 1-fazowe 23
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 6516
Proponuję falownik, w przypadku silnika 1 fazowego może być problem np. ze zmianą kierunku wirowania. Układy pomocnicze, jeżeli wymagają 400V (dawniej 380V) można zasilić z transformatora pomocniczego ( zwykle nie pobierają astronomicznych wartości prądu). To samo z układami 24V. Silnik połączyć w trójkąt. O konieczności zastosowania przewodu ekranowanego trzeba upewnić się w dokumentacji falownika ( zwykle zależy to od długości przewodów). Zwracam też uwagę, że większość falowników 1 fazowych ma moc do 1 kVA.