Tak na marginesie:

Próbowałem też TURBO na celeronie 2660Mhz z płytą Sata i tu niespodzianka, silniki wykazywały dużo większą hałaśliwość i nierównomierność w pracy.

Okazało się że powodem zakłóceń w pracy programu (silników) był podłączony do komputera pendrive który bios wykrywał i powodował dodatkowe przerwanie które zakłócało program. Po usunięciu pena i zrestartowaniu (koniecznie) komputera problem się skończył.

wood carver napisał/a:
u mnie tez silniki chodzily bez gubienia kroków...plynnie....
ale co z tego, kiedy podczas interpolacji to przypominalo macha w trybie G61 exact stop.

u mnie działa dobrze w przypadku gdy prędkość startowa silników jest większa niż prędkość posuwu roboczego (start velocity 4000 , accel- 100000 , max velocity -40000-trochę na wyrost bo port daje 35000hz , Śruba o skoku 5mm mikrokrok 1/8 co daje szybkość startową suportu 750mm/min i max 7.5m/min realnie ok, 5m/min. Do toczenia nie używam większego posuwu roboczego niż 0.5mm/obr co daje mi max obroty1500/min żeby zmieścić się w tej szybkości. [/quote]

Witam . Używam Turbo cnc w tokarce i nie miałem problemu ze sterowaniem . Komputer jest stary P3 550mhz obie osie chodzą równo bez gubienia kroków i terkotów. Na P1 233Mhz też bardzo dobrze chodziło (32khz max) Próbowałem też TURBO na celeronie 2660Mhz z płytą Sata i tu niespodzianka, silniki wykazywały dużo większą hałaśliwość i nierównomierność w pracy. O tym że komputer musi pracować w czystym DOS-ie chyba nie muszę przypominać