Znaleziono 5 wyników

autor: sokon
26 mar 2014, 00:53
Forum: Na luzie
Temat: Budowanie maszyn a przepisy
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 2176

gregor1975, wyrywasz zdanie z kontekstu, napisałem wyraźnie:
sokon pisze:dance1 co do mojej znajomości lub nie to w pewnym sensie masz rację. Nie znam się bo się nie zajmuje, piecami, grzałkami i serwisem tego typu urządzeń, ale z drugiej strony znam się bo zajmuje się serwisowaniem swoich maszyn w swoim warsztacie
Chodzi mi oto, że znam się na tyle na ile ogarniam swoje maszyny, to wszystko. Jestem człowiekiem, który nie dzwoni po elektryka żeby wymienić gniazdko albo żarówkę i na pewno nie dorabiam nie wiadomo jakiej teorii do prostych czynności, jeżeli człowiek potrafi myśleć zdroworozsądkowo, ma jakiś instynkt samozachowawczy i podstawową wiedzę naprawdę ogarnie wiele tematów samemu i przy okazji nie zginie.

Wracając do tematu, gdybym miał już zająć się serwisem to na pewno uprawnienia bym zrobił, żeby mieć jakiś papier potwierdzający kwalifikacje.

Założyłem ten wątek nie po to, żeby ktoś sprawdzał moje kompetencje tylko po to, żeby się dowiedzieć kto ponosi odpowiedzialność za ew. szkody wynikające z lichego wykonania urządzenia, czy producent, czy może się również dostać firmie serwisującej maszynę w sytuacji gdy np. gówniana część się zepsuje i zostanie wymieniona na inną gównianą część, bo taką serwis dostał od producenta.

Piszesz, że
gregor1975 pisze:Okazuje się, że sprawa wygląda zupełnie inaczej niż na początku.
dla mnie wygląda zupełnie tak samo jak na początku, nie wiem o co Ci konkretnie chodzi więc rozwiń proszę ten wątek bo wolałbym uniknąć nie domówień.
autor: sokon
24 mar 2014, 21:40
Forum: Na luzie
Temat: Budowanie maszyn a przepisy
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 2176

Ten piec to konstrukcja z profili stalowych 1500mm X 500mm X 500mm, ma 3 grzałki (na moje oko piekarnikowe) każda po ~2kW, owinięte wokół tygla. Środek wypchany watą szklaną celem odizolowania grzałek od ścianek.

Elektronika na przekaźnikach półprzewodnikowych SSR 40A, sterowanie przez prosty panel z pamięcią.

Łychą nabierany jest ołów lub znal i wlewany do maszyny do odlewania odśrodkowego.
Tutaj nie ma większej filozofii, prosta konstrukcja i doktoratu się z tego raczej nie zrobi.

Różnicówki nie ma jak sprawdzić bo nie ma do niej fizycznie dostępu.

Poza tym ustalmy jedno ja tam nie pracuje, to nie moja firma i nie moje maszyny, a co za tym idzie to nie mi ma zależeć na prawidłowym działaniu maszyn, zachowaniu ciągłości produkcji, a przede wszystkim bezpieczeństwie, tylko właścicielom firmy. Ja tam wpadam do kolegów na kawę jak mam czas, a jeżeli akurat mają awarię to pomagam ją usunąć bo ogarniam temat najlepiej ze wszystkich tam obecnych.

dance1 co do mojej znajomości lub nie to w pewnym sensie masz rację. Nie znam się bo się nie zajmuje, piecami, grzałkami i serwisem tego typu urządzeń, ale z drugiej strony znam się bo zajmuje się serwisowaniem swoich maszyn w swoim warsztacie, których jestem pewien i wiem, że jak posadzę kogoś przy maszynie to jak będzie pracował zgodnie z zasadami pracy danej maszyny to go prąd nie ukatrupi.

A przy wspomnianym piecu takiej pewności nie ma.
autor: sokon
24 mar 2014, 13:41
Forum: Na luzie
Temat: Budowanie maszyn a przepisy
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 2176

No tak też myślałem, maszyna żadnych oznaczeń CE czy innych nie ma, a z racji swoich awarii i zastosowanych podzespołów nie ma szans na takie oznaczenia.

Co do uziemienia to po tych przygodach z porażeniem prądem sam ją uziemiałem bo okazało się, że nie była, szafka od maszyny nie posiada żadnych bezpieczników, jedynie opiera się o bezpieczniki warsztatowe.

Różnicówka jest ale raz działa a raz nie, więc coś, gdzieś jest nie tak jak potrzeba.
autor: sokon
23 mar 2014, 02:51
Forum: Na luzie
Temat: Budowanie maszyn a przepisy
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 2176

Rozumiem, że ewentualnym awariom w przyszłości, którym mogą towarzyszyć porażenia prądem, taka współpraca może mi przysporzyć problemów.

Dzięki za informacje.
autor: sokon
22 mar 2014, 23:33
Forum: Na luzie
Temat: Budowanie maszyn a przepisy
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 2176

Budowanie maszyn a przepisy

Witam,

mam pytanko czy są jakieś regulacje, przepisy, itp., które regulują stronę prawną przy budowaniu maszyn?

W momencie gdy z powodu źle wykonanej maszyny ucierpi jej operator kto ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację?

Przykład z życia, firma kupiła piec do topienia metali niskotopliwych, znal, ołów, itp. po jakimś czasie użytkowania przepaliła się jedna z grzałek, pech chciał, że korki się nie wyłączyły i rdzeń grzałki, która się przepaliła był ciągle pod prądem a kolega, który pracował wsadził łychę do tygla, pieprznął go prąd i zaczęła się lambada, darł się straszliwie ale na szczęście nic się nie stało.

Cały ten piec jak dla mnie to typowo garażowa konstrukcja, ale firma jest, faktury wystawia, robi takie cuda i sprzedaje.

Pytam o odpowiedzialność właściwie wyłącznie dlatego, że dostałem propozycję serwisowania urządzeń producenta tego pieca i nie wiem czy się za to brać. Konstrukcji urządzenia nie zmienię, a w razie awarii i ewentualnego serwisu boję się, że pretensje mogą spaść na mnie.

Czy ma ktoś jakąś wiedzę na ten temat? Jestem bardzo ciekaw jak to wygląda od strony prawnej.

Wróć do „Budowanie maszyn a przepisy”