Co do zasilania 220V - małe ostrzeżenie. Mam moduł LED przeznaczony do zasilania 220V (typu AW3231 ) - z tego co wiem zawiera dwa długie ciągi LED połączoneg przeciwrównolegle + rezystor, bez żadengo wygładzania więc miga - z częstotliowością 100Hz. Nie wiem co w tym miganiu jest specjalnego - być może fakt że każdy błysk jest bardzo ostry (diody "otwierają" coś powyżej 200V wiec świeci krókimi błyskami) ale po pięciu minutach w takim oświetleniu zbiera mi się na wymioty.

"Hmm, mozesz uzasadnic dlaczego nie beda swiecic z nominalna jasnoscia? " - będą, chodziło mi o to że moduły o róznych napieciach roboczych będą miały rózne nominalne jasności.
Nie napisałeś jakie konkretnie diody zamierzasz łączyć - rózne napięcia zwykle oznaczają rózne kolory światła, samo zdefniowanie co oznacza "równa jasność" dla różnych barw światła nie jest banalne
Robisz jakieś lampki z kombinuując diody RGB? Chcesz wykorzystać zapas bialych LEDów zrobionych w róznych technlogiach?

Ganz_Conrad pisze: Cree XM-L2
Maximum Drive Current 3 A
na odpowiednim podłożu "pędziłem je" na 5A.

Dzięki - dobrze wiedzieć że taki potwory istnieją

Zasadniczo tak - ale nie licz że będą świeciły z tą samą jasnością.
Jeszcze jedno - nie słyszałem o LEDach które by przetrwały 350mA na chip (nie twierdzę że nie istnieją - po prostu takich nie widziałem) - zwykle jest to coś w okolicy 20mA. Albo chcesz podpiąć równolegle wiele łańcuchów albo używasz gotowych modułow ze zrównoleglonymi łancuchami albo... coś innego. Pierwsze dwa przypadki nie powinny robić problemów (choć w przypadku równoległego połączenie wielu łancuchów dałbym jakieś rezystory wyrównujące - tak dla świętego spokoju) - "coś innego" ewentualnie może