FDSA pisze: Kiepski to chyba by deal ta listwa trzeba było z HSSu sobie dopiłować coś... a już wogole mnie to pozostawiło w czarnej dziurze jeśli chodzi o prace na 4 osi przystosowanej do toczenia. tam obroty mi nie wyjda ponad 600 wiec wogole jakaś pomyłka będzie z tą listwą.

Kiepski deal... a próbowałeś już coś obcinać nożem HSS? Przy okazji - jakiej tokarki używasz? Na małej i niezbyt stabilnej tokarce obcinanie jest - ogólnie - dość trudne. Sam ma malutką Opti180x300 - obcinanie uważam za najbardziej upierdliwą operacje. Przez kilka lat męczyłem się z listwą trapezową HSS - teoretycznie bardzo łatwą do naostrzenia, ale najwyraźniej jestem wyjątkowo tępy. W końcu się poddałem - kupiłem listwę z płytkami GTN2, różnica jest ogromna (na korzyść płytek), HSS używam teraz tylko do cięcia sześciokąta (płytek mi żal ) i jeśli po odcięciu nie mogę ponownie zamocować detalu i "wyczyścić" powierzchni cięcia (nóż HSS zeszlifowałem lekko niesymetrycznie żeby odcinał "dzióbek", zostawia też lepszą powierzchnie w miękkich metalach). Obroty - HSS minimalne (wg. instrukcji tokarki 80-100), płytki 1/4-1/3 skali (pi razy oko 300-600)
Pozdrawiam
Grzesiek

FDSA pisze:Obroty nie pamiętam dokładnie ale w granicach 1400 wiec nie tak mało... to przedostatni zakres tokarki. Na wyżyszch średnio szło bo nie nadążałem kręcić posówem Z żeby nóż ciął a nie grzał się trąc.

1400 to rzeczywiście sporo - dla mnie duże obroty do przecinania to w okolicy 300-500

Może zbyt niskie obroty? Miałem bardzo podobny problem z nożem z płytką GTN2 - pomogło zwiększenia obrotów. Nie mogę powiedzieć do ilu dokładnie bo nie mam czym zmierzyć ale, pi razy oko, dwa razy większe niż przy listwie HSS