Tak własnie zrobiłem - tyle że centrowałem do "zapunktowania". Niestety - pierwszy detal okazał się niecentryczny. Po obmierzeniu kła okazało się że konik jest przesuniety w poziomie o 0.2mm i 0.05 w pionie. Offset poziomy można wyregulować, pionowy - niestety musiałbym szlifować podstawę konika - na razie poza moim zasięgiem. Dlatego szykam sposobu na centrowanie niezależne od konika. Opis "wigglera" znalazłem w artykule serii "Beginner's Workshop" (ktoś zeskanował ten dział z jakichś 200 numerów "Model Engineer" i umieścił w sieci - natychmist wydrukowałem ) - artykuły pochodzą z lat 1950-1960, najwyraźniej nie znali wtedy pojecia "chińska suwmiarka" Zdumiewające ile można osiągnąć przy pomocy przyżądów które spokojnie da się zbudować w domu...

Myslalem raczej o czyms takim: http://lesgrenz.homestead.com/Projects.html (na samym dole), ale pierwszy z wymienionych przez ciebie tez fajny

To jest uchwyt zegarmistrzowski - do małych i lekkich detali. Ustawianie rzeczywiście jest czasochłonne - ale mogę z tym żyć, dla mnie to tylko hobby - w tej chwili buduję "wiggler" (wie ktoś może jak się to nazywa po polsku?) do precyzyjnego centrowania detali.
Frezarka CNC - ech, żadengo posznowania dla tradycji (a tak serio - nie stać mnie, frezarka CNC zdolna do frezowania w metalu z odpowiednią precyzją i jakością powierzchni żeby wykonać łożysko ślizgowe to chyba dość spory kaliber?)

Podpatrzone w książce "Drehen fur Modellbauer" - autor pisze że niezbyt praktyczny ale mi się spodobał, a że akurat mam do zrobienia kilka panewek z blachy mosiężnej...

Elementy


Przykład użycia


Pozdrawiam
Grzesiek