Na wypadek gdyby kursy przestały powstrzymywać - nie polecam tego stołu. To aluminiowy odlew, z niezbyt grubymi ściankami. Stolik nie jest zbyt stabilny, materiał da się mocować w zasadzie tylko w imadle - przy mocowaniu bezpośrednim ("łapkami" - nie znam poprawnej nazwy) stolik trochę się wykrzywia i oś Y robi się cokolwiek oporna. Powierzchnie ślizgowe oczywiście też są aluminiowe, producent w reklamach rozwodzi się o "twardej warstwie eloks" - ale IMHO jej skuteczność jest zbliżona do skuteczności powłoki tytanowej na wiertłach po 10zł za paczkęZienek pisze:ja również myślałem nad czymś takim i kupieniem do tego stołu proxxon kt 150. To z ebay.de około 130 Euro.
Na razie kursy walut mnie powstrzymują

Mam ten stolik, w komplecie z BFB2000 i wrzecionem BFW40E - wrzeciono jest ok, reszta... no cóż. Nigdy nie pracowałem na przyzwoitym stole krzyżowym ale porównuje do supportu do tokarki (mini lathe - więc też żadne cudo) i powoli się rozglądam za stolikiem ze stali (czy żeliwa).
Pozdrawiam
Grzesiek