Tak z ciekawości - przyjemnie się w ten sposób pracuje? Jestem w odwrotnej sytuacji - pracuję pod Windows (ze względów orgnizacyjnych - IT nie podłączy do sieci firmowej niczego co nie jest win10) ale piszę i kompiluję kod przeznaczony pod linux.
I - niestety - nie działa to zbyt dobrze.
Teoretycznie wszystko powinno działać ale jest sporo "przypadków specjalnych" - np. dwa pliki w tym samym katalogu których nazwy różni się jedynie wielkością liter ( "driver.c" "Driver.c" ) w źrudłach kernela...