Chyba rzeczywiście frez jakiś podejrzany - jeśli ma skrawać tylko jednym ostrzem to po co ma dwa? Gdyby było 1-2 setnych różnicy uznałbym że to jakaś cwana geometria do uzyskania lepszej powierzchni ale przy kilku dziesiątkach drugie ostrze może najwyżej służyć do wyrzucania wiórów...

Nie - na filmiku niewiele widać. Drewno nie wygląda na obrobione więc diabli wiedzą czy jest płaskie.
Splanuj tą deskę frezem małej średnicy (im mniejsza średnica freza tym mniejszy wpływ pochlenia osi wrzeciona frezarki na plaskość powierzchni) i na takiej powierzchni sprawdź czy po obróceniu wrzeciona o pół obrotu widać rożnice.

Zależy w którą stronę pochylona jest oś wrzeciona w stosunku do kierunku przejazdu. Jesli jedziesz "w kierunku nachylenia" - pasy na materiale są bardzo łagodne i trudne do zauważenie, jeśli jedziesz prostpadle do nachlenia - dostaniesz łatwo zauważalne (i wyczuwalne pod palcami) schodki

Frez wygląda nieco dziwnie ale frez typu "flycutter" na poprawnie ustawionej frezarce zostawia pięką powierzchnię mimo (a może dzieki temu) że tnie tylko jednym ostrzem...
Poza tym - na filmiku widać że oś wrzeciona nie jest prostopadła do powierzchni materiału bo ostrze rysuje materiał z tyłu a z przodu nie.
Biorąc pod uwagę że po planowaniu zostają pasy - wrzeciono nie jest prostopadłe do stołu