Znaleziono 4 wyniki

autor: grg12
24 mar 2021, 16:30
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Piec indukcyjny ze spawarki
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 12290

Re: Piec indukcyjny ze spawarki

No cóż - w każdym razie z niecierpliwością czekam na demonstrację twojego urządzenia...
autor: grg12
24 mar 2021, 15:53
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Piec indukcyjny ze spawarki
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 12290

Re: Piec indukcyjny ze spawarki

tuxcnc pisze:
24 mar 2021, 14:17
grg12 pisze:
23 mar 2021, 22:35
W dostrojonym układzie LC główna część energii pulsuje sobie pomiędzy cewka a kondensatorem a "spawarka" tylko uzupełnia straty w rezonatorze - problem w tym że Tux nie ma tych kondensatorów...
Nie, problem jest zupełnie gdzieś indziej, mianowicie w systemie powszechnej edukacji, który promuje dobrą pamięć a nie samodzielne logiczne myślenie.
No bo zapamiętałeś jak działa obwód LC, ale nie rozumiesz że jak coś jest tutaj, to nie może być gdzieś indziej.
Naprawdę nie trzeba kończyć uniwersytetów, żeby wiedzieć że jak energia sobie przepływa pomiędzy cewką i kondensatorem, to znaczy że nie ma jej w tyglu.
Masz układ LC, w chwili 0 przez cewkę płynie maksymalny prąd a napiecie na kondensatorze jest 0. W polu magnetycznym skojarzonym z cewką jest zgromadzona energia L*I^2/2, energia w kondensatorze wynosi 0. Po upływie 1/4 cyklu cewka jest pusta a kondensator naładowany do max napiecia. W sytucji idealnej - bez strat - kondensator przejąłby całą energię z cewki, ale ze względu na rezystancję cewki, straty na histerezie rdzenia cewki oraz prądy wirowe w rdzeniu kondensator "odzyskuje" tylko cześć energii - straty te są proporcjonalnej do prądu (oczywiscie nie liniowo - straty rezystancyjne sa proporcjonlane do kwadratu prądu, straty na histerezie magnetycznej zależą od amplitudy i krzywej magnesowania itd. ), po kolejnej 1/4 cyklu, kondensator jest znowu pusty a cewka pełna - ale oczywiscie ze względu na straty nie przejmie 100% energii kondensatora. Jeśli zostawimy obwód w tym stanie będzie stopniowo tracił energię aż do wygaśnięcia drgań. Możemy jednak uzupełniać straty energii z zewnętrznego źrudła - to źrudło nie musi generować pełnego prądu cewki - wystarczy że uzupełni energię pochłoniętą przez straty. Dzieki temu źródło o wydajności 300A może podtrzymać oscylacje w obwodzie w którym płynie prąd o amplitydzie 3000A...
Straty w rdzeniu cewki - w twoim przypadku - to użyteczna moc grzewcza.
Mam nadzieję że to nieco rozwlekłe wyjaśnienie pozwolu ci zrozumieć dlaczego twój "bezkondensatorowy" system bedzie kiepsko działał
autor: grg12
24 mar 2021, 08:43
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Piec indukcyjny ze spawarki
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 12290

Re: Piec indukcyjny ze spawarki

IMPULS3 pisze:
24 mar 2021, 07:36
grg12 pisze:Obawiam się że w tym układzie rdzeń transformatora w spawarce będzie się grzał bardziej niż wkład w cewce...


A tak lekko poza tematem ale w temacie to po co kombinować z jakimiś nowymi teoriami skoro wszyscy inni budują uklady LC i nie wymyslają nowych teorii. Nie widać tam samych cewek ani diod ani niczego poza LC. Więc albo się ma bardzo dużą w
Do pewnego stopnia się zgodzę bo pomysł tuxa niemal na pewno bedzie działać gorzej niż układ lc ale: "Po co kombinować z nowymi teoriami"... serio?

Przy okazji - gogglałem za "nagrzewaniem indukcyjnym niskiej częstotliwosci" w nadziei znalezienia przykładu nagrzewnicy 50Hz pracującej bez baterii konserwatorów - muszę przyznać że nic takiego nie znalazłem ake trafiłem na całkiem interesujacy link: https://www.google.com/url?sa=t&source= ... cy6C5PElV4

Moze sie komuś przyda...
autor: grg12
23 mar 2021, 22:35
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Piec indukcyjny ze spawarki
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 12290

Re: Piec indukcyjny ze spawarki

Tak ramach "wieczorka wspomnień studenckich"
pitsa pisze:
21 mar 2021, 21:49
dodanie tutaj kondensatora zwiększyło wydajność układu o 300%.
Wydawało mi się że kondensator w tym układzie nie służy do tworzenia układu rezonansowego tylko do zmniejszenia impedancji sterowania bazą tranzystora - ale "pi razy oko" to za mało więc odpaliłem LTSpice i przesymulowałem gada (indukcyjności cewek "na wyczucie" - ale JuleThief jest znany z tego że chodzi nawet na kawałku gwoździa :))
Żeby sprawdzić czy moja "teoria" ma ręce i nogi dodałem układ z diodą zamiast kondensatora (włączoną w kierunku przewodzenia).
Wyniki:
moc wejściowa mocy wyjsciowa wydajność
układ bez kondensatora: 62mW 38,8mW 0.62
układ z kondensatorem: 4.28mW 2.98mW 0.69
układ z diodą: 38mW 32mW 0.84

Tak więc nie ma mowy o 300% lepszej wydajności - ta się trochę poprawiła ale przy okazji bardzo mocno spadła moc na wyjściu...
Z tego co widzę na wykresie napięcia na kondensatorze - ładuje się przez złącze BE tranzystora do ujemnego napięcia i "dusi" oscylacje - pracuje jako automatyczny ogranicznik mocy

A wracając do tematu
Cewka bez kondensatora zasadniczo powinna działać. Tyle że bez układu rezonansowego na wyjściu transformator w spawarce musi zapewnić 100% prądu płynącego przez cewkę - a w drugiej części cyklu odebrać wszystko co nie zostało pochłonięte.
Obawiam się że w tym układzie rdzeń transformatora w spawarce będzie się grzał bardziej niż wkład w cewce...
W dostrojonym układzie LC główna część energii pulsuje sobie pomiędzy cewka a kondensatorem a "spawarka" tylko uzupełnia straty w rezonatorze - problem w tym że Tux nie ma tych kondensatorów...
Tak - bardzo - pi razy oko - próbowałbym raczej cewki z możliwie duża ilością zwojów. No chyba że indukcyjność cewki już teraz jest tak duża że napięcie wyjściowe transformatora i częstotliwość inwertera ograniczają prąd max.

Wróć do „Piec indukcyjny ze spawarki”