Nie chodzi o to, że nie cierpię MMA bo sam spawam ... Metoda mag ma wiele zalet bo i pospawa cieńsze blaszki co w MMA sprawia trudność, zero żużlu czysty ładny spaw i większa wydajność. Także nie warto odwodzić kogoś od dobrego maga na MMA bo to mija się z celem.miron91 pisze:a co tu ma tu do znaczenia czy odróżniam metodę mag od mma ?
nie miałem porównania ?,masz strasznie słabą pamięć
doradziłem po prostu że do tego co spawa lepszym wyjściem będzie mma,a skoro kolego tak nie cierpisz tej metody to ja poradzę ?
Tak jak wyżej wspomniał kolega CEA tylko, że podajnik 2-rolkowy. Shermana posiadam mniejszego i jak na razie nie narzekam daje radę no i awarii też nie ma.