Witam,
piszę w imieniu znajomego, który zakupił plazmę od jednego z polskich producentów, który niestety po próbach zlikwidowania problemu się poddał, podobno wymienił na próbę na jakąś płytkę z komunikacją po ethernet (prawdopodobnie było to CSMIO) i działało, ale mimo "gwarancji" kazał za to sporo zapłacić i wrócił do starego rozwiązania... Mniejsza o zaszłości, problem nadal istnieje i nie pozwala pracować a ostatnio podobno coraz gorzej?

Konfiguracja maszyny:
-ploter plazmowy 3000x1500 - porusza się brama
-mach3
-komputer jakiś dell stacjonarny
-komunikacja po LPT
-najtańsza płytka do mach3 (około 40zł - zielona) - każdy pewnie będzie widział o co konkretnie chodzi
-sterownik silników XY - Easy Servo ES-D1008 - czyli mamy silniki ze sprzężeniem zwrotnym a więc nie powinno gubić... zasilane AC70V
-sterownik Z - d8060h - tutaj chyba DC24V (tu nie wiem czy problem występuje)
- THC
- przewody ekranowane, masy pospinane, wygląda to ogólnie sensownie, nawet było robione jakieś dodatkowe uziemienie
- mechanicznie chodzi wszystko lekko

Problem:
maszyna ma dokładnie objaw jakby gubiła kroki (na całych przejazdach rozjazdy zaczynając być już w wartościach milimetrowych) nie wraca na swoją pozycję, z moich spostrzeżeń podczas przejazdów na niewielkim posuwie uchyb jest zdecydowanie mniejszy (np jadąc kilka razy na 400mm i powrót do zera na czujniku jeśli jest uchyb to rzędu 5 setek - wręcz niezauważalny), im szybciej i większe przejazdy tym wygląda to gorzej. Jak na moje wygląda to na jakieś zakłócenia między komputerem a sterownikiem silnika (chyba, że jednak winę ponoszą przewody miedzy sterownikiem silnika a silnikiem(podobno są o jakieś 2m dłuższe niż normalnie produkowane przez tego producenta ze względu na inne umiejscowienie pulpitu sterującego)?

Wszystkie testy robione z wyłączonym źródłem plazmy aby pominąć jego winę.

Proszę o jakiekolwiek sugestie co mógłbym jeszcze sprawdzić.