hahahaha aż mi się miło zrobiło:D ale gdybyś kiedyś chciał się jej pozbyć to pamiętaj o mnie

Kolego gdybyś kiedyś chciał ją sprzedać to napisz,dałbym Ci dobrą cenę.A teraz....ośmielę się pokazać Wam w przybliżeniu do jakich detali potrzebuję tokarki oraz na czym "toczyłem" do tej pory.W tym miejscu zaznaczę że prace oraz "tokarka" pochodzą z okresu kiedy jeszcze się uczyłem a że człowiek nie miał zawodu i nie pracował to i nie miał pieniędzy żeby o czymś lepszym pomyśleć więc radziłem sobie jak mogłem.Jako detale widzicie przedni most napędowy oraz części kolejnego,wszystko wykonane z mosiężnych rurek zakupionych z metra w sklepie oraz tulejek wygrzebanych z innych urządzeń i kalibrowanych do pasowania na "wcisk" za pomocą zwykłego uchwytu wiertarskiego zamontowanego na bezszczotkowym silniku z odśrodkowej dmuchawy....więc mocowało się tą zazwyczaj koślawą rurkę w uchwyt i pilnikiem lizało się detal na przemian kontrolując średnicę suwmiarką.....reszta na drobny papier ścierny i pasowanie tak żeby cały układ był na tyle zbieżny żeby mógł pracować...wiem,wiem ultra prymitywnie ale nie dało rady inaczej.Ponadto dysponowałem też samodzielnie wykonaną kolumną pod lekko przerobioną Celmę I tak to wygląda,teraz jako że zrobiłem dyplom i pracuję to czas pomyśleć o czymś lepszym od tego co mam.Sami wiecie że bez narzędzi ciężko jest zrobić "z ręki" takie elementy więc może nawet jak nie znajdę lepszej tokarki to i taka "chinka" będzie troszkę lepsza od pilnika i papieru...sam już nie wiem..Wybaczcie że przynudzam i że nie jest to forum modelarskie jednak jedynie u Was mogę liczyć na konkretne podpowiedzi co do sprzętu.

oto link do galeryjki http://imageshack.us/g/835/p1020409p.jpg/

Elegancka jest,to prawda.Jeśli wolno zapytać to ile kolego kosztował Cię ten sprzęcik?

coś podobnego do tej,co to za model?

Ta TSA 16 co kolega pabloid rzucił link do niej była by idealna pod względem parametrów jak i ceny, jednak jej gabaryty dyskwalifikują ją jak na prace w domowym pokoju.No chyba żebym wymordował domowników albo zbudował dom z garażem...ehhhh.A na poważnie to przeglądałem stary katalog Stankoimportu i znalazłem coś w sam raz dla siebie jednak zakup obrabiarki z tamtego okresu i to w dobrym stanie to już mogę chyba między bajki włożyć niestety.Przejadę się w tygodniu do budowlańca i podejmę próbę zbadania ''tego czegoś".Może nie będzie najgorzej

Czyli podsumowując całą dyskusję,wychodzi na to że za dwa tys nie można kupić niczego co nadawało by się do pracy.......zobaczę jeszcze te z Liroya bo w sumie mam nie daleko i nic mnie to nie kosztuje jednak im więcej czytam tym bardziej się zniechęcam

No to w takim wypadku zdecydowanie odpada zakup przez internet..i jeszcze jedna kwestia,jak mniemam to za około 2000tyś nie mam co liczyć na metalowe koła zębate w związku z tym na linku poniżej przykładowa przekładnia tokarki Bernardo hobby 250.I tu pytanie.....czy przy obróbce detali z materiałów o jakich wspomniałem taka przekładnia ma rację bytu?

http://www.obrabiarki24.pl/index.html?p ... 1&iPhoto=2

Dziękuje Wam wszystkim za porady,troszkę mi to rozjaśnia temat.Wychodzi na to że w zasadzie najlepiej było by obejrzeć konkretny egzemplarz przed zakupem,z tego co widzę to można jak kolega pisał w Leroy Merlin kupić Tech miga i tutaj mam kolejne pytanie.Na co najbardziej zwracać uwagę przy zakupie? i czy jest jakaś metoda na sprawdzenie współosiowości pomiędzy uchwytem a konikiem? Bo przeczytałem w którymś poście odnośnie takich małych tokarek że potrafiły nie wiercić centrycznie a to by była kwestia praktycznie dyskwalifikująca sprzęt..

tylko że chyba będzie kłopot z zakupem dobrego egzemplarza bo o ile rozumiem nowych już nie ma? a takie coś?

http://allegro.pl/tokarka-maktek-tytan- ... 69864.html

Witam!
Jestem nowy na forum i w zasadzie zalogowałem się na nim żeby poprosić o pomoc w wyborze tokarki.Mianowicie potrzebuję sprzętu do hobbystycznych prac przy modelach R/C do domowego użytku,większość obrabianych materiałów jest w średnicy pomiędzy 3-12mm i 10-350 mm długości głównie mosiądz i aluminium,od przypadku stal kwasoodporna.Najlepiej by było żeby całość nie ważyła więcej jak 45 kg z powodu że prace prowadzone są w mieszkaniu i po zakończeniu roboty jestem zmuszony "zwijać" się ze sprzętem.....Chciałbym przeznaczyć na zakup około 2000 zł, mam na myśli sprzęt nowy.Wiem że za tą cenę ciężko o dobrą tokarkę jednak może ktoś coś doradzi.Czytałem poprzednie tematy traktujące o stołowych tokarkach jednak ciężko mi jest coś wybrać i chciałbym poprosić o pomoc kogoś kto może pracuje przy wyrobie drobniejszych detali i mógłby polecić coś co pasowało by do wymienionych przeze mnie parametrów pracy.Z góry dziękuje.
Pozdrawiam.