Przecież jeśli chodzi o pozycję odbiornika, to nic mnie nie ogranicza - tylko długość kabelka... Wtedy nie będę miał problemów z odbiorem. W założeniu chcę użyć 89S51 plus np szeregowa pamięć EEPROM do zapisu stałych parametrów - bo mam i jest dość tani, odbiornik IR mam. Jako wyświetlacz to raczej użyję VFD - w warunkach warsztatowych LCD chyba się nie sprawdzi. Mam takie dwuliniowe (bodaj 2x16). Ponieważ silniki jakie mam są unipolarne, to będą zasilane z ULN2803 (moje silniki są na około 800 mA, więc będę łączył po dwie sekcje ULN na jedno uzwojenie). Za jednym zamachem mogę zatem rozwiązać kwestię sterowania z kompa i bez niego, dodając obsługę tylko 2 linii IO (jedna odbiornik IR, druga przełącznik trybu pracy sterowania Manual/Auto).
Schemat będę miał gotowy już w tym tygodniu, oprogramowanie natomiast będę pewnie pisał i testował kawałkami. Najpierw tryb podstawowy pracy - auto, a później sterowanie manualne pilotem.
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „sterowanie bez kompa poraz kolejny”
- 28 cze 2005, 09:34
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: sterowanie bez kompa poraz kolejny
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 3778
- 27 cze 2005, 18:47
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: sterowanie bez kompa poraz kolejny
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 3778
A więc tak. Jeśli chodzi o sterowanie typu: oś ox i oś oy (nastawne przesuwy) to myślę, że rzecz jest prosta. Nie zatrudniamy komputera, tylko i wyłącznie mikroprocesor, wyświetlacz LCD i tu niespodzianka - uniwersalny pilot ustawiony na kod RC5 zamiast klawiatury.. .
Założenia:
1 sterownik silnika sterowany za pomocą sygnałów np STEP i DIR (inna opcja - silniki unipolarne sterowanie przez tranzystory lub układy typu ULN2803 bezpośrednio z mikroprocesora) . Trzecia oś (wiertło) ręcznie dla uproszczenia. Odbiornik podczerwieni - standardowy odbiornik zintegrowany na 38 KHz - np TSOP1738
2 żadnych czujników. Dla uproszczenia. To o ile przesuwasz osie (w mm) zależy od ciebie.
3 przesunięcie materiału o konkretny skok w osi OX i osi OY.
4 tryb serwisowy - gdzie ustawiasz: skok śruby dla każdej osi, ilość kroków każdego silnika na obrót. Kierunki gwintu śrub. Parametr luzów śrub. Kody poszczególnych funkcji. Wystarczy raz ustawić i z głowy. Albo ustawić w programie.
Bardziej ambitna wersja - parametry rozpędzania, normalnego przesuwu i wyhamowywania. Albo ustawić bezpieczne wolniejsze i już.
5 Menu: zeruj liczniki OX,OY. nastawienie przesunięcia OX, OY, wykonanie przesunięcia. I to wszystko. Szybkość rozumiem nie jest najważniejsza, tylko wygoda.
Oprogramowanie - Bascom. Tu się odzywa moje lenistwo. Nie ma co "rzeźbić" w assemblerze".
Pilot daje dużą wygodę - np. oddzielne klawisze do zerowania przesuwów OX, OY do nastawiania przesunięcia. Przełacznik trybu przesuw nastawny automatyczy / ręczny. Przesów z palca" zgrubny i dokładny. Osie w trybie przesuwu ręcznego sterowane klawiszami np. volume - + oraz Program - +.
Jakie macie zdanie na temat? Realizujemy? Sam myślę, że do maszynki którą właśnie robię będę coś takiego potrzebował (może jeszcze ze sterowaniem z palca osi OZ) Nie każdą robotę potrzeba sterować z kompa, czasem frezarka CNC ma właśnie popracować jako wiertarka koordynacyjna.
Założenia:
1 sterownik silnika sterowany za pomocą sygnałów np STEP i DIR (inna opcja - silniki unipolarne sterowanie przez tranzystory lub układy typu ULN2803 bezpośrednio z mikroprocesora) . Trzecia oś (wiertło) ręcznie dla uproszczenia. Odbiornik podczerwieni - standardowy odbiornik zintegrowany na 38 KHz - np TSOP1738
2 żadnych czujników. Dla uproszczenia. To o ile przesuwasz osie (w mm) zależy od ciebie.
3 przesunięcie materiału o konkretny skok w osi OX i osi OY.
4 tryb serwisowy - gdzie ustawiasz: skok śruby dla każdej osi, ilość kroków każdego silnika na obrót. Kierunki gwintu śrub. Parametr luzów śrub. Kody poszczególnych funkcji. Wystarczy raz ustawić i z głowy. Albo ustawić w programie.
Bardziej ambitna wersja - parametry rozpędzania, normalnego przesuwu i wyhamowywania. Albo ustawić bezpieczne wolniejsze i już.
5 Menu: zeruj liczniki OX,OY. nastawienie przesunięcia OX, OY, wykonanie przesunięcia. I to wszystko. Szybkość rozumiem nie jest najważniejsza, tylko wygoda.
Oprogramowanie - Bascom. Tu się odzywa moje lenistwo. Nie ma co "rzeźbić" w assemblerze".
Pilot daje dużą wygodę - np. oddzielne klawisze do zerowania przesuwów OX, OY do nastawiania przesunięcia. Przełacznik trybu przesuw nastawny automatyczy / ręczny. Przesów z palca" zgrubny i dokładny. Osie w trybie przesuwu ręcznego sterowane klawiszami np. volume - + oraz Program - +.
Jakie macie zdanie na temat? Realizujemy? Sam myślę, że do maszynki którą właśnie robię będę coś takiego potrzebował (może jeszcze ze sterowaniem z palca osi OZ) Nie każdą robotę potrzeba sterować z kompa, czasem frezarka CNC ma właśnie popracować jako wiertarka koordynacyjna.
- 24 cze 2005, 10:26
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: sterowanie bez kompa poraz kolejny
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 3778
- 24 cze 2005, 10:09
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: sterowanie bez kompa poraz kolejny
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 3778
Anoda, pomysł mi się jak najbardziej podoba. Proponuję otworzyć nowy projekt i wyspecyfikować finalne założenia, po czym zaczniemy go realizować. Ponieważ jesteś tak jak ja z Płocka, może się np. spotkamy pogadać w sobotę - co ty na to ? Można wtedy lepiej sprecyzować co chcemy uzyskać, jakim kosztem i sprawa może ruszyć.
- 23 cze 2005, 17:19
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: sterowanie bez kompa poraz kolejny
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 3778
- 23 cze 2005, 15:22
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: sterowanie bez kompa poraz kolejny
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 3778
- 23 cze 2005, 15:05
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: sterowanie bez kompa poraz kolejny
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 3778