właśnie się rozglądam za większą i kalkuluję ...

a jakie ceny

moja dziś po trzech latach w przeciągu ok 1h zaczęła mieć bicia 0,3mm.
Na zegarze wszystko ok , a w szczękach ma bicia 0,3 ...0,35.
Okazało się że uchwyt się w środku rozkręcił. Po wyczyszczeniu , nasmarowaniu i złożeniu bicie znikło.
30min pracy i działa.

Ale i tak chyba pójdzie do sprzedania. Coraz częściej jest za mała ...
A jak nie sprzedam , do zasilę ja w silnik 1kw i falownik.

clipper7 pisze: Oczywiście, toczyć trzeba z głową, a nie na siłę, obróbka kół wagonowych nie wchodzi w grę

jak nie
koła wagonów skali N , TT , H0 robi sie bez problemu
i to na raz bierzesz

ja też skrobałem w stali na mojej 550-tce po 2mm.
szła że aż miło.
Miałem zamiar ją sprzedać , ale stwierdziłem że takie małe gu...ko zawsze się przyda do czegoś.