mogą być problemy.
jak start będzie HF-em to dość duże prawdopodobieństwo że będą.
przewód pewnie nie jest ekranowany wiec i 12m problemu. A to dużo , bardzo dużo.
Jak zwarciowe , to już mniej. Nie śledzę cały czas tego wątku , więc sorry że czasami dopytuję o coś co jest już napisane.

Mam kilka rozwiązań na zakłócenia. Może nie zawsze dadzą 100% gwarancji , ale można jedno z nich wybrać i spróbować.
1.Przewód ekranować. Plus to taki że śmieci z HF-u odłożą się na nim. A minus , to droga inwestycja żeby mieć solidny ekran.
2.HF przenieś jak najbliżej samego palnika. Chodźby nad nim. Plus to że śmieci o ok. 70% się zmniejszą w przewodzie i nie trzeba będzie ekranować A minus że trzeba dorobić skrzynkę która będzie od razu ekranem. Czyli stalowa.

Oba rozwiązania stosuje się w maszynach przemysłowych. Wiec są i sprawdzone.
Kiellberg , ekranuje swój przewód na całej długości a SAF ( air Liquide welding ) na odcinku od skrzynki HF-u do palnika.

no ... maszyna "rośnie" w oczach.
tylko , ten przewód plazmowy.
Jaka jest jego długość

może nie ciągłych ... ale zdarza się że trzeba coś poprawić.
Po to jest to THC żeby nie kręcić ręcznie parametrami. Dana wartość do danej dyszy i grubości materiału.
Ale dojście do niego wato mieć dobre.
Jak będziesz miał źródło plazmy pod ręką , to możesz na nim zabudować.

prawie to samo ...

co niezależne THC to niezależne.

kolanoreki pisze: Czy mógłby Kolega cnccad wyjaśnić różnice w działaniu tych dwóch THC??? O co chodzi w tym bezpośrednim sterowaniu cyklem????

chodzi o to że obecne THC tylko mierzy napięcie według i steruje góra/dół proporcjonalnie do zadanej wartości.
A nowe THC po podaniu z lini kodu "start plazma" , rozpocznie cały cykl.
1.Zjazd palnika do właściwej pozycji ( czyli identyfikuje wysokość dyszy od materiału )
2. włączenie palnika
3. potwierdzenie rozpoczęcia przebicia ( ruszają napędy )
4. pomiar
5. po zakończeniu cięcia wycofanie palnika na zadaną wysokość.

to THC gnębiłem u siebie ... po prostu kupiłem po to je żeby zobaczyć plusy i minusy.
Jak dla mnie to jest super. Polecam.
Ale spokojnie …
Wejście tego THC wpinasz po między elektrodę a cięty materiał. Więc teoretycznie żadne wysokie częstotliwości nie stanowią zagrożenia. Ale to teoretycznie.
Praktycznie łuk zajarza się po między elektrodą a dyszą i po kontakcie już zajarzonego z materiałem zaczyna się cięcie.
Ale w 95% urządzeniach wyłączenie HF następuje z opóźnieniem co po mimo transferu do materiału jeszcze szczątkowo zaśmieci wejście pomiarowe THC a tym samym zakłóci elektronikę.
Często dobrze pomaga ekranowanie ale nie jest ono gwarantem.

i to w samym środku jest THC
ale ...
czy będzie śmiecić To tak do końca nie wiadomo , chodź ryzyko jest dość spore.
Jeżeli będzie włączane z opóźnieniem przez jakiś przekaźnik to nie powinno być problemu.
Ale jak robić korekcje
Ale to THC jest chyba na sztukę. Nie widzę przewodów do niego.

Nasz kolega z forum kończy po woli nowe THC i może warto się wstrzymać jeszcze trochę
Ono będzie sterować od razu cyklem.

niektóre środki na bazie biocydu , powodują że do elementów miedzianych jeszcze bardziej się przylepiają odpryski.
Proponuję , byś na to zwrócił też uwagę.
U mnie w mieście dodawali coś na tej bazie i wzrosło zużycie dysz. Długo dochodzono do tego co jest powodem.
Po ustaleniu , stwierdzili że leją czystą wodę i ja legalnie utylizują.
Koszta spadły bardzo mocno w dół.

2m to bardzo mało. Ale jeżeli maszyna jest napędzana na dwóch silnikach to co i jak ma być ustawiane
mam maszyny które mają szerokość 3,5m i są napędzane jednostronnie. Dokładność pozycjonowania 0,1mm przy powtarzalności w całym obszarze roboczym.
Jeżeli brama jest sztywna i napęd jednostronny to co można ustawić i jak
Chyba że brama jest w jakiś sposób regulowana na przekątną. To wówczas taka konstrukcja jest niezbyt dobra.
Jeżeli jest napęd dwustronny to kwestia synchronizacji napędów. Jeden liczy i podaje drugiemu. I tu nic się tak naprawdę nie ustawia gdyż zliczanie jest 1:1
Ale to zależy od rozwiązania.
U mnie na warsztacie mam maszynę o szerokości roboczej 1,5m
Konstrukcja jest tak prosta że nie ma najmniejszej potrzeby ustawiania prostopadłości X,Y.
Owszem , można ale to dopiero jak się maszyna skrzywi w sposób wymuszony.

Ok.
Dziś był dzień wolny a teraz pora brać się za przygotowywanie prac na jutro żeby ludzie mieli co robić

temat fajny budowa plazmy. Będę na pewno coś budować ale najpierw trzeba zdobyć środki na to w postaci wolnego czasu.
powodzenia przy budowie

ustawianie liniowości to nie ustawianie przekątnych.
liniowość na drut przy dobrym układzie regulacji ustawia się na 0,1mm bez najmniejszego problemu.
Oczywiście wszystko zależy od dokładności tych wierteł. Ja mam wałki szlifowane 0,001 i na nich ustawiam na 0,1mm.
Ale zwykłe wiertła wystarczą.
Równoległość torowiska to już inny problem. Ale to się robi na szablon.
Przekątne na zwykłą metrówkę bez problemu też się da ustawić.
Ale istotna rzecz ...
Najpierw należy wstępnie ustawić liniowość przed kotwieniem , równoległość , następnie przekątne , poziom i liniowość końcowa.
Oczywiście może to się zmienić ze względu na konstrukcję. Nie są to jakieś ścisłe reguły.


Po za tym ...
Maszyna będzie miała na osi wzdłużnej ile silników lub jaka będzie metoda przeniesienia napędu
tak naprawdę jak "brama" będzie sztywna to przekątnymi dla toru wzdłużnego bym sie nie przejmował. Oczywiście zależy to od napędów i sposobu przeniesienia.
To jest tylko wycinarka plazmowa.

proponuję najprosztrzą metodę ustawiania liniowości na drut ( np. spwalniczy )
potrzebne są trzy wiertła Fi5
rozciągasz drut na całej długości i na końcach po między prowadnicę a drut wkładasz po wiertle.
Trzecim wiertłem sprawdzasz odległości drutu od prowadnicy i regulujesz.