mam PM1650 ... i da sie ustawić nawet 5A ale bez ingerencji do środka to tak jak piszesz ... 30A i nic mniej.
źródło do markowania HP to ArcWriter z palnikiem.
naprawiałem nie dawno go i jest to proste transformatorowe źródełko do markowania powietrzem.
Dużo elektroniki w środku do precyzyjnego sterowania prostownikiem a i dużo miejsca w środku.
Często się uszkadza reduktor powietrza po przez rozszczelnienie membrany. Ale to chyba taka wada w nich.
Dwa urządzenia i dwie te same awarie w tym samym czasie.
Start plazmy zwarciowy , wyjście sygnału napięcia łuku 0...10V separowane transformatorkiem.
Znakuje tak sobie. Nic ciekawego. Jest to chyba jedyne osobne urządzenie HP do znakowania plazmowego.

jak dobrze pamietam to znakuje powietrzem , argonem i mieszanką argon-wodór

tak , można , pod warunkiem spełnienia wszystkich warunków o których pisałem wyżej plus to ze zapalanie palnika będzie zgodne z jego charakterystyką i wymogami.
Więc teoretycznie się nie da ale po modernizacji źródła jak najbardziej.
prościej zrobić samemu chyba źródło od zera i wówczas markować.

kolega pandabera ma rację , to jest palnik do cięcia a nie do markowania.
Ale da się nim markować lecz efekt będzie kiepski chyba że wprowadzisz takie zmiany jak ...
Zamiast gazu plazmowego jako powietrza dasz argon , ustawisz ciśnienie nie większe jak 1,1 bar-a a najlepiej 0,9 bar , zapodasz prąd ok. 12A do 20A max a napięcie obniżysz od aktualnego o jakieś 10…20% i wszystkiemu temu będzie towarzyszyć szybkość przemieszczania się palnika ok. 12 000mm/min to wówczas powinieneś osiągnąć markowanie dość przyzwoite. Ale , na powietrzu też to zrobisz , lecz będzie większa temperatura łuku plazmowego a wylot z dyszy jest stosunkowo duży.
Po za tym …
Palnik ten jak pewnie zauważyłeś w trakcie cięcia nim , wymaga po zakończeniu ciecia schłodzenia przez ok. 30s.
Prąd 12A nie rozgrzeje mocno przewodu ale 20A sprawi już że będzie ciepły , nie gorący ale ciepły.