Dajcie spokój Panowie ...
Kolega KIMLA ma rację. Trochę przesadza z tym wyróżnianiem się ale co do pasków ma rację. Trochę by wypadało się może opanować

Nie piszę by ubliżać Tobie Kolego KIMLA.
A teraz na temat ...
Ja mam napisane w DTR że paski służą jako bezpiecznik również ale i to określenie nie jest tez jednoznaczne.
Dlaczego ??
Czy ktoś widział z kolegów forumowiczów na pasku jakie kol wiek określenie , symbol , czy może znak zrywalności przy jakimś tam parametrze , lub oznaczenie bezpiecznika
nie ... za pewne nie.
To może jest napisane w szczegółowej dokumentacji paska danego producenta.
Za zwyczaj mamy oznaczenie jak np. AT 15/300 i co nam z niego wynika tak naprawdę
szerokość , długość i moduł. Nic więcej.
Ile kroć mnie pytano w sklepie z jakiego materiału ma być wykonany.
To że producent go zastosował jako przenośnik napędu i określił go że będzie bezpiecznikiem to już jego sprawa , tak jak ja mam np. w dokumentacji napisane.
Więc taki pasek mimo woli jest bezpiecznikiem gdyż po prostu w takiej przekładni puści najsłabszy ogniwo o ile oczywiście nie zastosuje sie paska przewyższającego swoimi parametrami przekładni , bo wówczas zadziała coś innego. Co nie wiem , bo to zależy od twórcy danej przekładni i innych czynników zewnętrznych.
Według mnie , określenie go że jest bezpiecznikiem to tylko dodanie mu tak naprawdę funkcji , która nie gwarantuje tego że będzie on bezpiecznikiem.
Bezpiecznik musi mieć jakąś stałą swoją wartość i być uwidoczniona w parametrze paska