na kilka sekund ( 0,5 ... 3s ) dodasz włączenie sekwencji podnoszenia palnika.
Ale to sie musi odbyć najpóźniej w chwili włączenia tlenu tnącego.
Wysokość ... ciężko jest określić precyzyjnie , ale 50 % grubości przebijanego materiału będzie OK.
Nie zakładaj enkodera do podnoszenia palnika a zrób sekwencję czasową. Np. ma się podnosić przez 2s.
Trzeba tak ustalić wszystkie parametry przebijania żeby kont przebijania był 30° do 45°
czyli podnoszenie i szybkość posuwu tu będą istotne.

po to by tlen tnący się nie cofał do instalacji stosuje się zawory zwrotne . To jest taki rodzaj bezpiecznika mechanicznego , chodź ciężko to tak naprawdę nazwać bezpiecznikiem. Skuteczność zabezpieczenia to 70% a można dokupić tez go osobno i kosztuje chyba 60zł lub 70zł …
Co do sterowania w MACH-u , jak go skonfigurować to nie pomogę. Nie znam go dobrze więc niechęcę wprowadzać bałaganu.
Ale …
Cykl pracy powinien wyglądać mniej więcej tak:
1. Palnik zapalony

2. Dojazd do materiału na żądaną wysokość palnika ( czyli ustalony dystans dyszy od materiału )

3. Włączenie przegrzewania ( o ile będzie taka konieczność dobudowania tej funkcji )

4. Odliczanie czasu przegrzewania lub nagrzewania

5. Włączenie tlenu tnącego z równoczesnym wyłączeniem przegrzewania jak by była ta opcja zainstalowana.

6. Włączenie ruchu. ( tu jest dobrze zrobić regulację czasu od chwili włączenia tlenu tnącego ruchu w zakresie np. 0,0s do 3s )

7. Po wycięciu elementu wyłączenie tlenu tnącego i gdy przewód ( wąż ) będzie dłuższy niż 1,5m dobudowanie układu rozprężania który po odcięciu tlenu tnącego rozpręży instalację do palnika. Czas rozprężania , max. 3s.

Oczywiście to co napisałem można modyfikować pod własne potrzeby tak by sterowanie sprawiało jak najmniejsze problemy a elementy wycięte nie były uszkodzone.
Przegrzewanie , to nic innego jak zwiększone ciśnienie gazu palnego i tlenu podtrzymującego. Daje to taki efekt , że skraca się czas nagrzewania blachy i to znacząco a przy okazji sama stal w miejscu przegrzewania się o jakieś 30% mniej nagrzewa ( promien nagrzewania spada ) i na węgla w przypadku użycia acetylenu jako gazu palnego.
Teoria mówi że czas nagrzewania powinien być równy grubości ciętego materiału czyli blaszka ≠20 to czas 20s.

propan lub metan ( gaz ziemny ) ... co prawda jest to głośniejszy gaz ale żywotność dysz wzrasta , zanieczyszczenie sadzą bardzo spada , co powoduje ciągłą drożność instalacji.
Minus w porównaniu do acetylenu ... o ok 15% idzie więcej propanu i 17% więcej metanu niż acetylenu.
Ale i tak koszta są dużo niższe ...

ale przy tych gazach prawdopodobieństwo uszkodzenia jest naprawdę małe.

przede wszystkim jaki będzie gaz palny zastosowany
najtrudniej Ci pójdzie z acetylenem lub tetronem.
najłatwiej to metan i propan i to według tej kolejności.

ja nawet podniosę poprzeczkę ze jak będzie blacha ≠ 20 to przy propanie lub metanie nie powinno być problemu.
Palnik jak już uszkodzisz to po przez cofnięcie płomienia do palnika.
ale ...
szanse na cofnięcie są następujące:
1. acetylen 80%
2. tetron 60 %
3. metan 15 %
4. propan 8% ( 10 % )

Jak juz cos w pierwszej kolejności się uszkodzi bazując na przedmowie kolegi to dysza lub łuska dyszy.

więc różnica spora ...
ale na tym tańszym bez problemu powinnieneś przebijać się nawet przez ≠50mm

nie powinno być najmniejszych problemów.
powinien iść jak należy o ile sam czegoś nie zawalisz.
odpowiednie sekwencje i palnik pójdzie dobrze , tym bardziej jak gazem palnym był by metan lub propan.
Acetylen lub tetron ... to trochę ciężej , gdyż te gazy maja "tendencję" łatwego cofania płomienia do palnika.
jaka róznica w cenie

jaka grubość ma być przebijana
prawda jest taka że jednym i drugim przebijesz.
Ale...
różnica główna to dysze. Teoretycznie dłuższe dysze są leprze , lecz ze z praktyki kąt natarcia gazu jest z byt duży i przy stalach jak szacuję po wyżej 100mm i tak będzie ciężko sie przebijać Perun PCM-119P X19
Samo przebijanie nie zależy tyle od palnika co od dyszy i palacza ...