Więc żeby to wyglądało jakoś normalnie to albo tak jak pisze kolega RomanB
Albo zachować kolejność "Z" cięcia czyli sukcesywnie w poziomie z przejazdem w górę.
Ale czy sprawdzałeś mechanikę w maszynie ??
na włączonej maszynie serwa powinny ciągle pozycjonować i spróbuj mocno "poszarpać" rękoma portal osi "X" i "Y" przyglądając się wskazaniom pozycji osi. Hehe ... tylko nie urwij czegoś

Teraz tak .... nie piszesz czym paliłeś i jeżeli paliłeś gazówka to sprawa jasna. Nie problem w mechanice a tylko w termice. Po prostu Ci sie rozjechały wymiary od ciepła.
jeżeli pojedyńczo plazmą ( po jednej sztuce ) to jak kładłeś następne blachy to nie powinieneś kłaść ich w tym samym miejscu a tylko 2...3cm dalej w obu kierunkach.
To miejsce po poprzednich paleniach juz będzie klinem dla blachy może powodować przesunięcia nie otworów a całej blachy. kontur Ci wyjdzie poprawnie ale dziury nie.
Bo kontur chyba Ci wyszedł poprawnie. Był jako ostatni palony.