

Wróć do „Maszyna do szlifowania żeliwa”
Nie robie z jednego zamocowania. O naprężeniach wiem. Dokładnie tak jak mówisz, zgrubnie na grzmocie a potem? Nie da rady z jednego zamocowania (albo sobie tego nie wyobrażam), bo jest to tarcza bez "środka" (sam wieniec) do tarczy dwuczęściowej.jasiu... pisze: ↑15 kwie 2019, 16:44Jakim cudem masz aż tak duże bicie, niech zgadnę, chcesz wszystko z jednego zamocowania, a później okazuje się, że żeliwo, które teoretycznie nie ma naprężeń, w praktyce naprężenia ma i się lekko potrafi wygiąć?
No to obrabiaj zgrubnie na jakimś grzmocie, a później całość przejedź z jednego zamocowania (nóż z lewej i prawej) na trzpieniu. Da się, jakąś starą tokarkę musiałbyś przerobić i płytka z max 0.4 promieniem naroża.