Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Prośba o sprawdzenie”
- 20 paź 2011, 19:04
- Forum: Rysunek techniczny
- Temat: Prośba o sprawdzenie
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1438
- 20 paź 2011, 14:49
- Forum: Rysunek techniczny
- Temat: Prośba o sprawdzenie
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1438
- 20 paź 2011, 07:43
- Forum: Rysunek techniczny
- Temat: Prośba o sprawdzenie
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1438
Witam.
Opis otworów w takim przypadku na rysunku będzie w miarę jasny, jak wprowadzisz na odnośniku informacje typu: 16 otw. ø6,2/ø10,2x6 i 8 otw. ø5,2/ø8,7x5. Różnią się one średnicami dosyć wyraźnie i można spokojnie wywnioskować to na podstawie rysunku. W przypadkach bardziej złożonych wprowadzasz tabele otworów, w której opisujesz co i jak a na rysunku przy każdym otworze/grupach otworów wprowadzasz symbol umowny( np. dużą literke). Polecam książkę Dobrzańskiego pt. "Rysunek techniczny maszynowy". Znajdziesz tam na około 200 stronach ( o ile dobrze pamiętam) wszystkie najważniejsze informacje nt. rysunku technicznego. Co do wymiarów na rysunku to tak naprawdę ciężko powiedzieć coś więcej, nie wiedząc które z tych wymiarów są dla ciebie ważne (pomijając już brak niektórych wymiarów w ogóle). Rozumiem, że koniecznie musisz wymiarować od bazy, tak? Element ma nie jedną a 2 osie symetrii. Nie rób łańcuchów wymiarowych gdy nie musisz, sam widzisz jak twój rysunek traci na przejrzystości, kiedy wyciągasz wartości wymiarów na jakichś odnośnikach. Zachowaj jakąś spójność wymiarowania. Każdy wymiar powinien mieć podane przynajmniej jedno miejsce po przecinku, nawet kiedy jest to 0. Odchyłki też powinny być podawane czcionką mniejszą od wartości nominalnej (np. wysokość czcionki wymiaru nominalnego 3,5mm, odchyłka 2,5mm). Dalej, o ile nie pracujesz dla jakiejś firmy zagranicznej to ten sposób opisywania przez ciebie otworów stopniowanych nie jest zgodny z polską normą i uwierz mi, znajdziesz takich, którzy nie będą wiedzieli jak to zinterpretować. Wiem, że SW tak opisuje otwory, ale zastanów się jak ty byś to zrobił rysując odręcznie, a nie w CADzie.
Pozdrawiam.
Opis otworów w takim przypadku na rysunku będzie w miarę jasny, jak wprowadzisz na odnośniku informacje typu: 16 otw. ø6,2/ø10,2x6 i 8 otw. ø5,2/ø8,7x5. Różnią się one średnicami dosyć wyraźnie i można spokojnie wywnioskować to na podstawie rysunku. W przypadkach bardziej złożonych wprowadzasz tabele otworów, w której opisujesz co i jak a na rysunku przy każdym otworze/grupach otworów wprowadzasz symbol umowny( np. dużą literke). Polecam książkę Dobrzańskiego pt. "Rysunek techniczny maszynowy". Znajdziesz tam na około 200 stronach ( o ile dobrze pamiętam) wszystkie najważniejsze informacje nt. rysunku technicznego. Co do wymiarów na rysunku to tak naprawdę ciężko powiedzieć coś więcej, nie wiedząc które z tych wymiarów są dla ciebie ważne (pomijając już brak niektórych wymiarów w ogóle). Rozumiem, że koniecznie musisz wymiarować od bazy, tak? Element ma nie jedną a 2 osie symetrii. Nie rób łańcuchów wymiarowych gdy nie musisz, sam widzisz jak twój rysunek traci na przejrzystości, kiedy wyciągasz wartości wymiarów na jakichś odnośnikach. Zachowaj jakąś spójność wymiarowania. Każdy wymiar powinien mieć podane przynajmniej jedno miejsce po przecinku, nawet kiedy jest to 0. Odchyłki też powinny być podawane czcionką mniejszą od wartości nominalnej (np. wysokość czcionki wymiaru nominalnego 3,5mm, odchyłka 2,5mm). Dalej, o ile nie pracujesz dla jakiejś firmy zagranicznej to ten sposób opisywania przez ciebie otworów stopniowanych nie jest zgodny z polską normą i uwierz mi, znajdziesz takich, którzy nie będą wiedzieli jak to zinterpretować. Wiem, że SW tak opisuje otwory, ale zastanów się jak ty byś to zrobił rysując odręcznie, a nie w CADzie.
Pozdrawiam.