oczywiście straty bedą, dla wstępnych rozważań przyjmuje po prostu jakiś ogólny współczynnik sprawności całego układu.
Sama moc w okolicy 6,5 kW to nie jest jakiś wielki problem (tak ogóleni) bo można po prostu uzyć silnika 3 fazowego. Tą drogę też rozważam.
Krokowjec ma jednak taką zaletę, że moze kręcić się powoli z dużym momentem, co w przypadku silnika 3-fazowego nie do końca się sprawdza.
600rpm to faktycznie dużo jak na krokowce, ale tak sobie wstępnie założyłem, że krokowiec kręcił by się 150rpm (1kHz*0,5step) bo wychodzi, że w tych granicach moment jest jeszcze ok, a obroty wału byłby powiększane na przekłądni (wiem że moment maleje

Zaznaczam, że jedtem jeszcze na bardzo wstępnym etapie planowania i wiele rzeczy nie trzyma się jeszcze kupy więc proszę nie skupiajcie sie za bardzo na tych nieścisłościach.
Dzięki z konstruktywne podejście.