Przyznaję że trochę mi się pomieszało z tym dostępem gazów do soczewki - rzeczywiście nie mają one dostępu.
Jednak jeśli chodzi o szkiełko zabezpieczające, to nazywa się ono filtrem antyrefleksyjnym i posiada taką właśnie warstwę, mającą zabezpieczać soczewkę, światłowód i źródło, przed odbiciami. Poza tym zabezpiecza też oczywiście soczewkę przed brudem, więc tutaj się zgadzamy.

A soczewki oczywiście mogą być długo użytkowane bez wymiany, tylko trzeba o nie dbać. Kiedy się tego nie robi, soczewki mogą "padać" bardzo szybko.

W głowicach przeznaczonych do laserów fiber, najczęściej, tak jak napisał kolega stefan85 jest szkiełko zabezpieczające, czyli filtr antyrefleksyjny. Głównym jego zadaniem jest zatrzymanie/osłabienie ewentualnych odbić, które mogłyby przejść przez soczewkę i wrócić do światłowodu (istnieje wtedy ryzyko jego uszkodzenia), lub nawet dotrzeć z powrotem do źródła (również ryzyko uszkodzenia - dlatego w źródle są dodatkowe zabezpieczenia wykrywające odbicia na tyle mocne by do niego wróciły). Oczywiście ten filterek chroni też soczewkę przed wszelkimi brudami i samymi odbiciami.

Wymiana soczewek (na nowe) potrzebna jest najczęściej kiedy nie są zachowane podstawowe zasady przy zmianie soczewki, gdy np. z cienkich blach przechodzimy na grube. Wtedy istnieje ryzyko zabrudzenia soczewki. I ponownie jeśli nie stosuje się pewnych podstawowych zasad dotyczących dbania o całkowitą czystość soczewki, może z czasem dojść do jej uszkodzenia, z powodu spalenia się znajdującego się tam pyłu/brudu.

Dodatkowym czynnikiem wpływającym na szybsze "zepsucie" się soczewki może być stosowanie gazów słabej jakości. Gazy te zwykle "mają dostęp" do soczewki i jeżeli taki tlen, czy azot będzie miał mały poziom czystości, to z pewnością wpływa to na żywotność soczewki.

Jeśli już to 27 razy mniej, ale ja tam widzę mimo wszystko 4bary ciśnienia tlenu, więc w tym samym czasie zużywa tylko 16,2 raza więcej azotu niż tlenu.
Biorąc pod uwagę że prędkość jest 3,5 raza większa na azocie, to wychodzi nam że na wycięcie tych samych detali zużyjemy jedynie 16,2/3,5~~4,6 raza więcej gazu. Więc różnica nagle przestaje być taka drastyczna. Dodając do tego fakt, że wycięliśmy te same detale ponad 3 razy szybciej, nagle zaczyna się to robić dużo bardziej opłacalne niż można by na pierwszy rzut oka przypuszczać. A teraz należy wziąć jeszcze pod uwagę, że niektóre firmy, mogą być bardziej nastawione na cięcie stali nierdzewnej, to dla firm takich najlepszym rozwiązaniem jest zbiornik azotu, zamiast wiązki (tlen nadal w wiązce). A w zbiorniku gaz wychodzi nawet ok 8. razy taniej. I okazuje się że nagle dla takiego klienta, cięcie cienkiej stali czarnej będzie dużo szybsze i tańsze azotem(ze zbiornika), niż tlenem(z wiązki)