
A wziąć dogadać się z firmą rozbiórkową, że jak będą wywozić, to z chęcią ktoś przyjmie pod skrzydła te papiery

Przecież cała ta dokumentacja jest na wagę złota dla konstruktorów, inżynierów, mechaników, monterów, serwisantów, operatorów, itp. (rysunki, opisy, przekroje, rzuty, technologia wykonania, materiałówka, itd.).
To jest skarbnica wiedzy z budowy maszyn, również dla młodszego pokolenia - co z tego, że stara, nie jedną maszynę dzięki tej dokumentacji można jeszcze zbudować.

Wystarczy pomysł na jej wykoszystanie - jeśli w porę ktoś się nie obudzi, to pójdzie ona z dymem.
