@gaski - my tylko żartujemy, wiemy co oznacza to przysłowie i wiemy jak go używać

Z jaką latarką, Przemku?
Z halogenem, żeby byli dobrze widoczni na tle tłumu partaczy

Przemku, i właśnie do celu zweryfikowania ogłoszenia, a także kompetencji samego kandydata potrzebna jest rozmowa kwalifikacyjna.
To na niej wszystko jest ustalane (stawka wynagrodzenia, rodzaj umowy, zakres obowiązków na stanowisku, itp.).

Pozwólcie, że zacytuję użytkownika pewnego portalu:

W negocjacjach zawsze zachowuj godną postawę, miej poczucie własnej wartości, spraw aby pracodawca traktował cię jak współpracownika w interesach, dzięki którego pracy może osiągnąć sukces.
Miej świadomość tego, że on potrzebuje ciebie co najmniej tak bardzo jak ty jego. W innym przypadku zatrudniłby żonę, rodzinę, albo dymał sam.
Miej poczucie, że tak naprawdę to ty jesteś pracodawcą, ty sprzedajesz swoją pracę, a on jest pracobiorcą, on twoją pracę kupuje tak jak w sklepie.
Ty ustalasz cenę za swój "towar", a on ją tylko akceptuje i płaci. Jeśli się mu nie podoba, zawsze może iść do innego "sklepu". Jest przecież wolny rynek i konkurencja.
Nie pozwól mu jednak wyjść z towarem i zapłacić tyle ile się jemu podoba.

Ostatnie zdanie cytatu zdefiniować można w ten sposób: innymi słowy wynegocjuj stawkę taką, jaka Tobie pasuje, a nie pracodawcy.

źródło

jasiu... pisze:...Piszesz, że nie każdy jest na tyle rozgarnięty, żeby czytać opinie na forach i jako dowód dajesz wpisy na temat kursów. Ja bym poszedł dalej. Jeśli on nie jest na tyle rozgarnięty, to tym bardziej nie powinien brać się za pracę, gdzie masz ostre wióry, gdzie element waży czasem kilka czy kilkadziesiąt ton, gdzie dysponujesz niesamowitymi siłami maszyny, a koszt przedmiotów obrabianych bywa ogromny. Im prędzej sobie taki nierozgarnięty swoją nierozgarniętość uświadomi, tym szybciej uniknie np. poważnych strat, czy wręcz wypadku. Bo w naszej branży - moim zdaniem - dla nierozgarniętych wybitnie miejsca nie ma. A że na błędach wielu się uczy, to lepiej, żeby te błędy popełnili (ucząc się) jak najszybciej.

I z tym się z tobą zgadzam jasiu - to jest miejsce dla rozgarniętych ludzi, którzy nie pozwolą sobie na straty w postaci braków, zepsutej maszyny, bądź uszczerbku na własnym zdrowiu.

pprzemo88 pisze: Aha to wolisz żeby jakiś świeżak czy piekarz po kursie CNC dal się nabrać na ogłoszenie?
Czy żeby ktoś pojechał za granice nie znając realiów życia na zachodzie i cen? Czy żeby płacili agencji za obskurny pokój gdzie za te samą cenę mogą wynająć pokój/mieszkanie samodzielne?

A powiedz Przemku, jeśli taki ktoś szuka pracy przez internet, założy tu konto i znajdzie takie ogłoszenie, to nie ma możliwości zweryfikowania, jakie stawki płacą na stanowisku, na którym będzie chciał pracować?
Przecież szuka pracy przez internet, trafił tutaj, więc chyba ma możliwość zweryfikowania nawet poprzez przeczytanie forum, czy stawka, którą oferują w ogłoszeniu nie jest żartem?
A jeśli chce pracować za granicą, to ma bardzo dużą możliwość sprawdzenia na innych portalach, jak to jest z daną agencją pośrednictwa wysyłającą ludzi do pracy za granicą.

Jak ktoś jest ofermą życiową lub ma pecha, to i palec w d*pie złamie - ale na przyszłość się nauczy, żeby tam palca nie wkładać.

Ja natomiast nie jestem za likwidacją działu "Praca", tylko za jego zmodernizowaniem.
Ot, aby zobaczyć i zapomnieć (lub skomentować w innym dziale, jeśli pojawi się ogłoszenie pokroju "programista do Holandii" ).

jasiu... pisze:...Udało się wam znaleźć gdziekolwiek proponowaną stawkę? To ogłoszenia z jednego portalu, ale wszystkie są podobne. O pieniądzach mówi się dopiero w momencie akceptacji kandydata, bo kota w worku nikt kupował nie będzie. I to właśnie miałem na myśli pisząc o wspominaniu o stawce "na początek".

Tak, tylko podałeś ogłoszenia z jednego portalu, a takich jest setki.
I tak, o wynagrodzeniu mówi się dopiero na końcu i to pracodawca akceptuje stawkę, którą życzy sobie przyszły pracownik, ale to musi być uwzględnione doświadczeniem kandydata i jego predyspozycjami do zajmowanego stanowiska (ja zanim usiadłem do negocjacji stawki, najpierw musiałem pokazać, że umiem obsługiwać maszynę i wykonać przykładowy detal). Każdy papier można podważyć - najważniejsze są umiejętności.
I dlatego właśnie jest instytucja "widełek płacowych" - określić jej górną i dolną granicę w zależności od doświadczenia przyszłych kandydatów na stanowisko.
Wtedy nie byłoby zbędnego pie***lenia, czy stawka komuś pasuje czy nie (masz 2 lata doświadczenia - dostaniesz XXzł, masz 7 lat doświadczenia - dostaniesz XXzł).

jasiu... pisze:Wybacz, ale twoje wymagania są naiwne. Nie można wymagać, żeby ogłoszeniodawca zaczynał swoją ofertę od podania stawki. To jakbyś szedł do sklepu, z zamiarem wydania tysiąca złotych. Chyba ważniejsze jest, na co pieniądze chcesz wydać, dokładne określenie, jakie cechy przyszły pracownik musi posiadać.

Proszę kolegę o przeczytanie jeszcze raz mojego postu i wskazanie, gdzie napisałem, że stawka ma być podana na początku ogłoszenia?
Ogłoszenie ma zawierać stawkę wynagrodzenia (obojętnie w którym miejscu) i tylko tyle.

Jeśli jest wolne stanowisko, to najważniejsze, żeby znaleźć na nie określonego pracownika. Określonego, a więc takiego, który będzie spełniał wszystkie, wymagane na danym stanowisku wymagania. I sprecyzowanie tych wymagań jest sprawą najważniejszą. To normalne, że jeśli ktoś wymagania ma wysokie, to i wynagrodzenie musi ustawić na wystarczająco wysokim pułapie. Jak wysokim - a to już każdy mądry pracownik chyba chciałby negocjować sam. Każdy musi się umieć sprzedać, a czasem uświadomić naiwnemu pośrednikowi, jaka jest za wysokowykwalifikowanego pracownika cena.

Z drugiej strony, jeśli ktoś nie ma czasu na zapytanie, choćby poprzez wysłanie maila, czy nie stać go na jeden telefon, to wybaczcie, ale takiego pracownika, któremu wszystko trzeba podać na tacy nikt chyba zatrudnić by nie chciał. Odrobina inicjatywy w poszukiwaniu pracy (o ile ktoś rzeczywiście szuka) jest jak najbardziej wskazana.

Dlatego napisałem, że ogłoszeniodawca mógłby podać stawkę wynagrodzenia w formie widełek i wiadome jest, że przyszły kandydat będzie chciał negocjować tą stawkę - każdy pracownik jak wiemy, jest wynagradzany adekwatnie do zajmowanego stanowiska oraz nabytego doświadczenia, z tym nawet nie ma się co spierać - chyba każdy pracodawca wie, ile powinien zarabiać pracownik na danym stanowisku, jeśli nie wie, to będzie długo szukał chętnych, aż ktoś go uświadomi, że za małą stawkę oferuje

Nie zgadzam się, by ogłoszenia były zamykane - w końcu zasadą forum jest dyskusja i wszyscy, zamieszczający ogłoszenia muszą się z tym liczyć.

A nie wkurza Cię czasami zbędna polemika nt. tego, co jest zawarte w danym ogłoszeniu?
Nie denerwują cię posty użytkowników, którzy wypowiadają się na temat stanowiska, którego nigdy nie zajmowali, a piszą tak, jakby byli specjalistami w danej dziedzinie i wszystkie rozumy pozjadali?
Bo mnie tak i myślę, że działa to drażniąco także na samego autora ogłoszenia.

Nie uważam, by cokolwiek wprowadziło ograniczenie tematyki ogłoszeń ściśle do tematyki forum. Dlaczego? A bo może ktoś dla szwagra, który jest specjalistą w innej branży pracę znajdzie i przypadkowy wpis komuś "życie pozytywnie zmieni".

Ja nie widzę problemu w tym, aby ten ktoś podał swojemu szwagrowi dane kontaktowe do autora ogłoszenia (które to dane będą podane w ogłoszeniu).
I rozumiem, że np. może pojawić się ogłoszenie, że szukają programisty aplikacji i oprogramowania do maszyn CNC (czy to Piko, STEP2 czy MACH).

I jeszcze jedno - są na niektórych forach bezwzględni "forumowi kaprale", którzy najchętniej zmusiliby uczestników forów do czytania wpisów w pozycji "na baczność". Ścisłe uporządkowanie wszystkiego regulaminem niczego nie poprawi. Akurat w naszym forum ja bym niczego nie zmieniał i pozostawił odrobinę nonszalancji w traktowaniu wątków i tematów forum. Pewien luz, swoboda w traktowaniu tematów dla niektórych może kojarzyć się z bałaganem, ja jednak uważam, że taki "bałagan" wcale tutaj nie szkodzi. To już specjalistów od wprowadzania forumowej musztry i forumowego drylu bardziej bym się obawiał.

Jest dobrze, starajmy się dobrego "lepszym" nie popsuć. A jeśli kogoś denerwują pewne wpisy, choćby komentarze pod ofertami pracy, zawsze może swoją zdyscyplinowaną osobowość zmusić do czytania jedynie tego wpisu, jakiego dokonał założyciel tematu.

Ja nie jestem "forumowym kapralem", wyraziłem tylko swoją opinię i dałem pomysł jak rozwiązać problem kłótni w dziale "Praca".
A czy administracja forum z tego skorzysta, to mnie rybka, bo nie mam możliwości wpłynięcia na ich decyzje (nie jestem ich szefem - jeszcze? ).

pprzemo88 pisze:Zanim mod zamknie takie ogloszenie co nie spelnia wymagan to mija zazwyczaj 2-3dni wiec dlaczego nie moge zadawac pytan czy dyskutowac? obowiazuje regulamin forum wiec pytania czy merytoryczna dyskusja jest dozwolona.Lubisz dzwonic za granice lub wysylac CW do smiesznych agencji to twoja wola ale skoro ktos oglasza sie na forum to wole zadac pytanie czy znac pojecie "atrakcyjne wynagrodzenie" wg tej agencji/pracodawcy.

Nie chodziło mi o zamykanie tematu przez moda, tylko automatyczne zamykanie tematów dla dodawania postów - edycja tematu nadal dostępna dla autora bez przeszkód.

I zadam Wam pytanie:
Czemu tylko komentujecie, a nie podzielicie się swoim pomysłem na dział "Praca"?
Bo tak Wam wygodnie?

Jako, że merytoryczność ogłoszeń w tytułowym dziale jest coraz gorsza, to może i ja się wypowiem odnośnie publikacji ogłoszeń w dziale "Praca".

Nie wiem, czy koledzy potwierdzą moją opinię oraz pomysł, ale w takich sytuacjach nic innego chyba nie pozostaje (jeśli w ogłoszeniach ma być podana obowiązkowo stawka wynagrodzenia).
Mianowicie, pomysł mój przedstawia się następująco:
1. Każde ogłoszenie (obowiązkowo i bez żadnego sprzeciwu) powinno zawierać stawkę wynagrodzenia (lub tzw. widełki płacowe zgodne z proponowanym stanowiskiem) - jeśli jest inaczej - do kosza;
2. Tytuł takiego ogłoszenia (w zależności od jego rodzaju) powinien zawierać jedno z tych słów: "praca", "zlecenie", "usługa";
3. W treści powinny być bezwzględnie zawarte dane kontaktowe (mail/telefon/adres/PW) do osoby zamieszczającej ogłoszenie lub do osoby odpowiedzialnej za rozmowy z potencjalnymi kandydatami/zlecenio-/usługobiorcami - jeśli jest inaczej - do kosza;
4. Ogłoszenia w/w dziale powinny być z automatu zamykane, żeby uniknąć niepotrzebnej dyskusji między forumowiczami (jest od tego dział "Na luzie") - potencjalny kandydat i tak będzie musiał się skontaktować z autorem ogłoszenia (patrz pkt. 3);
5. Ogłoszenia treścią powinny odpowiadać tematyce forum - jeśli jest inaczej - do kosza.

Mam nadzieję, że wreszcie będzie porządek na forum i ciekawe dyskusje będą się częściej pojawiać (niż kłótnie co niektórych kolegów) - na innym forum o innej tematyce to działa.
I oczywiście proponuję zredagować i przykleić ten temat w dziale praca.

P.S.
Przypomnę wam tylko, jeśli znów będziecie się chcieli kłócić (pkt. z Regulaminu forum):

21. forum nie jest miejscem do kłótni, nie należy więc obrażać innych użytkowników forum jeśli proponują oni inne rozwiązanie bądź posiadają inne poglądy niż Ty na poruszany temat.

Więc powyższy tekst to moja opinia, nikt nie musi się z nią zgadzać.